Gigant z Redmond nie puszcza pary z ust jeśli chodzi o tańszy i słabszy wariant Xboksa. Ba! Swego czasu Phil Spencer, szef marki, zaprzeczał jakoby pracowano nad inną konsolą niż Xbox Series X. Coraz więcej doniesień wskazuje jednak na to, że Microsoft ma w zanadrzu coś, o czym jeszcze woli nie chwalić się publicznie.
Chociaż o Xbox Lockhart nie wiemy zbyt wiele, to warto zebrać w jedno miejsce kluczowe informacje odnośnie konsoli. Wszystko wskazuje na to, że będzie to urządzenie o wiele słabsze od Xbox Series X, a co za tym idzie – o wiele tańsze. Jego moc obliczeniowa ma wynieść około 4 teraflopy oraz umożliwić konsumentowi na rozgrywkę w rozdzielczości 1080p. Gdzie tu więc next-gen? Sprzęt przewyższać będzie bowiem Xboksa One X w aspekcie m.in. CPU oraz SSD.
More proof of Lockhart, this time from the XDK/GDK release notes for June 2020. pic.twitter.com/hulDoC9owv
— TitleOS (@XB1_HexDecimal) June 24, 2020
Nie trzeba chyba dodawać, że Xbox Series S skupi się na dystrybucji cyfrowej i zniknie z niego napęd Blu-ray. Na ten moment nie możemy jednoznacznie stwierdzić czy owa konsola będzie tą nastawioną na streaming gier. Z takimi stwierdzeniami należy się jeszcze wstrzymać.
Skąd jednak pochodzą te wszystkie informacje? Można odnaleźć je w dokumentach Microsoft Game Development Kit. Na jego łamach zamieszczone zostały wskazówki dla deweloperów odnośnie produkcji gier dla Microsoftu. To właśnie tam pojawiła się wzmianka o Xbox Lockhart. Mamy więc do czynienia ze źródłem dosyć wiarygodnym, lecz niepublicznym.
Plotki ma potwierdzać redakcja Windows Central, która stwierdziła jednoznacznie, że część deweloperów zajmuje się już produkcją gier przystosowanych do profilu Lockhart. Czekamy więc na oficjalne informacje od Microsoftu!
Źródło: Twitter, Windows Central / Foto. Reddit (@jiveduder)