Za sprawą adaptera rozszerzysz pamięć Xboxa Series o standardowy nośnik SSD M.2 NVMe
Tak naprawdę siedzą w nich specjalne SSD PCI-Express NVMe przygotowane do złącza użytego w konsolach Microsoftu. Jednak konektorem nie jest znane z komputerów M.2, tylko CFexpress bardziej kojarzone z szybkimi kartami do sprzętu nagrywającego obraz. A co jeśli by pokombinować? Może znajdzie się sposób, aby pogodzić te standardy i zmusić konsole do wykrywania własnych SSD? Ta sztuka udała się Huashanowi Lunjianowi. Swoją historię opisał na łamach serwisu Bilibili.
Wyposażył się w adapter CFexpress na M.2 NVMe i włożył do niego zwyczajny komputerowy nośnik SSD. Całą konstrukcję podpiął w miejsce dedykowanego gniazda konsoli Microsoft Xbox Series S i wszystko zdawało się działać właściwie. Lunjian mógł uzyskać dostęp do dodatkowej pojemności dyskowej w menu ustawień konsoli. Przynajmniej w tym konkretnym przypadku.
To świetne wieści, ale nie wiadomo, czy rozwiązanie jest uniwersalne
Żeby definitywnie stwierdzić uniwersalność takiego rozwiązania, trzeba przeprowadzić dodatkowe testy. Nie wiadomo, czy sztuka ta zdziała z wszystkimi adapterami i nośnikami SSD. W końcu może być wymagana konkretna wersja standardu PCI-Express czy specyficzne kontrolery i kości NAND, albo dane pojemności – chociażby za sprawą ograniczeń softwareowych. Sam autor przeróbki użył małego SSD WD SN530 M.2 o rozmiarze zaledwie 2230 (najczęściej spotykane są 2280).
Jeśli faktycznie ta sztuka jest do powtórzenia, to gracze zyskają elastyczną i ciekawą cenowo alternatywną metodę na poszerzenie pamięci nowych konsol Microsoftu. Minusem może być jeszcze fakt, że wspominane adaptery nie są wyjątkowo popularnym sprzętem i ich dostępność nie jest tak duża jak np. kieszeni SATA na USB czy czytników kart pamięci.
Zobacz również: Obszedłeś wymóg TPM 2.0 w Windows 11? Nie zagrasz na nim w Valorant, gra wymaga TPM
Źródło: bilibili / pcgamer