Nie od dziś wiadomo, że Xbox Series X zadebiutuje podczas tegorocznego okresu świątecznego. Microsoft jednak dosyć długo zwlekał z nieco dokładniejszym określeniem daty. Jakież więc było zdziwienie użytkowników, gdy na oficjalnym blogu marki pojawił się post nazwany po prostu: „Xbox Series X zadebiutuje w listopadzie z tysiącami gier obejmujących cztery generacje”.
Mimo że w oświadczeniu nie wymieniono żadnego konkretnego dnia, to warto przypomnieć lipcowe doniesienia. Pewnie część z Was pamięta informacje dodatkowe zawarte na stronie gry Yakuza: Like a Dragon, która zadebiutuje na Xbox Series X. Widnieje tam data 13 listopada 2020 roku. Czy więc znamy już oficjalny moment premiery konsoli? To niemalże pewne, ale raczej nie warto ucinać sobie ręki.
Xbox Series X już w listopadzie
W jaki sposób Microsoft zachęca potencjalnych konsumentów do zakupu swojej konsoli? Przede wszystkim grami, wczesną kompatybilnością oraz funkcją Smart Delivery. Ta ostatnia kwestia jest chyba najciekawsza. Kryje się za nią brak potrzeby kupowania danej produkcji dwa razy. Jeśli więc np. zdecydujesz się wydać pieniądze na np. Assassin’s Creed Valhalla na Xbox One, to uruchomisz ją także w nieco ulepszonej graficznie wersji na Xbox Series X.
Źródło: Microsoft
Oczywiście kartą przetargową giganta z Redmond jest usługa Xbox Game Pass opierająca się na modelu subskrypcyjnym. W zamian za cykliczną opłatę użytkownicy otrzymują dostęp do setek gier. To rozwiązanie cieszy się coraz większą popularnością i wielce prawdopodobne, że to na nim Microsoft opierać będzie swoje przyszłe produkty.
Zobacz również: Gry zoptymalizowane dla konsoli Xbox Series X – poznaliśmy listę
Tak czy inaczej – do premiery Xbox Series X (a co za tym idzie, również PlayStation 5) pozostały około 3 miesiące. Niedługo więc powinniśmy poznać cenę konsol nowej generacji oraz konkretny dzień debiutu.
Źródło i foto: Microsoft