Aparat Xiaomi Mi 11 ma jeszcze bardziej polegać na AI
Z przecieku dowiadujemy się o wielu funkcjach, które obecnie są w zasadzie standardem. Aparat ma wykorzystywać AI do rozpoznawania kadru i dopasowania odpowiedniej obróbki czy kręcić wideo w HDR. Nowością ma być jednak tryb AI HDR, który wykorzysta sztuczną inteligencję do zwiększenia rozpiętości tonalnej zdjęcia.
Kod systemu zdradza prawdopodobne funkcje Mi 11. / Foto: Wiebo
Pojawiły się także pewne doniesienia na temat samej specyfikacji aparatu MI 11. Xiaomi tradycyjnie ma wykorzystywać łączenie pikseli, jednak tym razem takie zdjęcie ma mieć rozdzielczość aż 50 MP. Oznacza to, że zdjęcie w pełnej rozdzielczości ma mieć aż 200 MP. Byłby to spory postęp na papierku w porownaniu z matrycą 108 MP zastosowaną w Mi 10 i Mi 10 Pro.
Zobacz również: Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro już oficjalnie! Cena będzie wyższa, ale specyfikacja jest naprawdę wyborna
Uważam jednak, że to nie jest dobry kierunek. Malutkie obiektywy w smartfonach nie mają tak dużej rozdzielczości optycznej, żeby przenieść odpowiednią ilość detali na taki sensor. Jeśli już Xiaomi chce pójść w cyferki, to niech przynajmniej powiększy matrycę – większa powierzchnia złapie więcej światła, co zaowocuje wyższą jakością obrazu.
Na Weibo pojawiły się też cyferki dotyczące konfiguracji fotograficznej. / Foto: Weibo
Xiaomi Mi 11 ma zostać podobno wyposażony dodatkowo w aparat z teleobiektywem, który wykonuje zdjęcia w rozdzielczości 12 MP. Może ona jednak dotyczyć zdjęć po złączeniu pikseli – w takim wypadku sensor miałby na papierze 48 MP.
Warto zaznaczyć, że informacje te dotyczą lepszego wariantu – podstawowy może zostać inaczej wyposażony.
Xiaomi w MI 11 ma ponadto ulepszyć ekran
Chińczycy mogą też planować kilka ulepszeń dotyczących wyświetlacza. Chodzi tu o m.in. o technologię MEMC, która upłynnia obraz w odtwarzanym wideo przez inteligentne wyliczanie pośrednich klatek.
Xiaomi Mi 11 może tez oferować konwersję materiału o standardowej rozpiętości tonalnej do HDR w czasie rzeczywistym.
Wygląd Xiaomi Mi 11 jest jeszcze nieznany. Na zdjęciu Mi 10 Pro. / Foto: Xiaomi
Ekran flagowca według poprzednich przecieków zaoferuje rozdzielczość nawet QHD+ i odświeżanie 120 Hz. Pojawiły się też plotki o ekranie zagiętym z czterech stron. Możliwe, że w urządzeniu znowu zobaczymy aparat w otworze zamiast (spodziewanej przeze mnie) technologii kamerki selfie ukrytej w wyświetlaczu. A szkoda – nowy Mi Mix prędko się nie pojawi, więc Xiaomi mogłoby wprowadzić nieco innowacji do Mi 11.
Mówi się, że Xiaomi Mi 11 zadebiutuje w grudniu 2020 roku.