Pierwszą z nich jest ładowanie bezprzewodowe. Dzięki tej funkcji urządzenie w końcu mogłoby wykorzystać specjalne podstawki i przynajmniej po części uwolnić się od kabli – Xiaomi chce, aby Mi 7 ładował się z mocą 7,5W zamiast standardowego 5W.
Drugą z niespodzianek ma być czytnik linii papilarnych, który zostanie umieszczony bezpośrednio pod wyświetlaczem Mi 7. Tego typu technologia jest już na rynku, jednak producenci dopiero przymierzają się do jej implementacji na szeroką skalę.
Z dwóch wyżej opisanych funkcji raczej skłaniałbym się ku temu, iż tylko jedną z nich zobaczymy w Xiaomi Mi 7. Będzie to bezprzewodowe ładowanie, które istnieje od dawna i łatwo dopasować je do konkretnego smartfona. Na flagowca z czytnikiem linii papilarnych pod ekranem zapewne jeszcze trochę poczekamy.
Pamiętajcie, że to wszystko nie są oficjalnie potwierdzone informacje. Premiera Xiaomi Mi 7 powinna odbyć się na przestrzeni następnych kilku miesięcy.
Źródło: Weibo