Przydatne informacje
Wiadomo nie od dziś, że o kondycję i zdrowie psa trzeba dbać, inaczej nasz zwierzak będzie coraz bardziej niemrawy aż w końcu zamieni się tylko w leniwego kanapowca. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom amerykańscy konstruktorzy zaprojektowali Whistle – tracker zbierający dane o naszym pupilu. Gadżet przytwierdza się jako obrożę. Jedyną różnicą jest widoczny na zewnątrz srebrny czujnik. Urządzenie przez cały czas monitoruje to jak zachowuje się nasz podopieczny. Sprawdza czy ma wystarczającą ilość ruchu oraz jak bardzo jest aktywny, czy też odwrotnie – zmęczony. Zgromadzone informacje poprzez aplikację mobilną wysyła do naszego smartfona. Komunikacja z telefonem odbywa się zarówno poprzez wi-fi jak i bluetootha. Właściciel może przejrzeć wszystko w postaci liczb i wykresów. Obecnie odpowiednie aplikacje powstały na iOS-a. Na Androida pojawią się tej wiosny.
Tak z bliska wygląda Whistle
Tracker już do kupienia
Jak zapewniają twórcy Whistle ma również, proponować właścicielowi psiaka nowe pomysły na zabawy oraz różne formy wspólnej aktywności. Mamy także możliwość tworzenia specjalnych notatek, które przypomną nam na przykład o tym kiedy i jakie leki, mamy podać zwierzakowi. Tracker działa również wtedy, kiedy nie ma nas w pobliżu, dlatego gdy po długim dniu wracamy do domu wiemy jak bardzo aktywny był pies podczas nieobecności pana. Łatwo wtedy ocenić czy przypadkiem nie przydałby mu się długi spacer.
Zebrane przez Whistle statystki możemy porównywać z wynikami innych właścicieli. Jak zapewnia producent „elektronicznej obroży” główny sensor jest wodoszczelny a jego bateria powinna wytrzymać bez ładowania około 10 dni. Urządzenie jest już do kupienia na amerykańskim rynku. Obecnie jego cena wynosi prawie 130 dolarów.
Źródło: Postscapes/Whistle.com / Zdjęcia: Whistle.com