Zamienił pokój w muzeum z retrokomputerami. Pokazał zdjęcia w sieci

Maksym SłomskiSkomentuj
Zamienił pokój w muzeum z retrokomputerami. Pokazał zdjęcia w sieci
Przeglądając Internet od czasu do czasu można napotkać na bardzo interesujące kolekcje, związane ze światem technologii. Osoby z rozrzewnieniem wspominające minione dekady powinny koniecznie rzucić okiem na to, co zaprezentował na fotografiach opublikowanych na Twitterze Brian Green. Mężczyzna zamienił jeden z pokojów w swoim domu w miejsce wyglądające niczym muzeum retro komputerów. Niektórzy daliby wiele za niektóre z urządzeń.

Sprawdź: Przeżyjmy to jeszcze raz. Retro reklamy sprzętu komputerowego

Pokój ze sprzętem retro

Brian Green, znany w sieci pod pseudonimem Ice Breaker, pracuje na co dzień jako starszy inżynier systemów w Arkansas w Stanach Zjednoczonych. Po godzinach zajmuje się kolekcjonowaniem starych komputerów. Zaprezentowane w Internecie okazy zbierał jak sam twierdzi przez dziesięciolecia.



Zainteresowania Greena sięgają 1980 roku, kiedy to po raz pierwszy użył komputera Apple II+ w szkole podstawowej. Pomimo kontaktu ze sprzętem Apple, dopiero Commodore 64 z 1982 roku podbił jego serce. Był to jego pierwszy komputer z napędem dyskowym. Nie był to sprzęt tani, zwłaszcza dla dziecka. Green pracował nań całe lato.



Swoją drogą, jak pomyślę sobie, że sam sprzedałem kiedyś za bezcen Commodore 64 w idealnym stanie… Ech. Założę się, że wielu z Was sprzedało kiedyś sprzęt, który dziś cieszyłby się sporym uznaniem wśród kolekcjonerów.

„Moja starsza siostra przyniosła kiedyś do domu wydruk z programu w języku BASIC. Byłem zafascynowany tym, że można powiedzieć komputerowi, co ma robić, używając języka, który przypomina język angielski” – wspomina Green. „Kiedy zdałem sobie sprawę, że możesz kodować również gry, wsiąkłem bez reszty.”

Dziś kolekcja starych komputerów Greena obejmuje szeroką gamę maszyn, z których najrzadszą jest Commodore B128-80 z 1982 roku. Wyprodukowano tylko 10000 sztuk takich komputerów, które zostały uznane za spektakularną klapę. Najtrudniej Greenowi było natomiast zdobyć komputer Apple III.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że komputerom internauty towarzyszą inne retro gadżety, w tym stare czasopisma komputerowe. No i ten plakat Ferrari F40…



Źródło: Twitter, zdj. tyt. Brian Green @Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.