Tylko 7 procent Polaków nie robi tego swoim smartfonem – Ty też?

Maksym SłomskiSkomentuj
Tylko 7 procent Polaków nie robi tego swoim smartfonem – Ty też?

Czy smartfon może zastąpić aparat? Oczywiście, że tak, zwłaszcza, jeżeli mówimy o fotografiach wykonywanych wyłącznie na użytek własny. W dzisiejszych czasach większość osób przegląda treści na ekranach swoich smartfonów i nie odróżnia nawet zdjęć wykonanych profesjonalnymi aparatami od tych uchwyconych za pomocą telefonów. Najnowsze badanie przeprowadzone na zlecenie Huawei dowodzi, że zdjęcia smartfonem robi aż 93 procent Polaków!

Jak robić zdjęcia, to właśnie smartfonem

19 sierpnia obchodzimy Światowy Dzień Fotografii. Data nie jest przypadkowa, bowiem to właśnie tego dnia w 1839 roku wykonano pierwsze na świecie zdjęcie w technologii dagerotypii. Dziś każdego dnia ludzkość przechwytuje aż 5 miliardów (!) fotografii, z czego lwią część właśnie za pomocą smartfonów. Swój smartfon do tego celu wykorzystuje aż 93 procent Polaków – a przynajmniej tak wynika z badania Huawei CBG Polska, przeprowadzonego w lipcu 2024 roku na próbie 1002 osób. Tylko 3 procent użytkowników smartfonów deklaruje, że nigdy nie robi nimi zdjęć.

Aż 36 procent osób w wieku do 25 lat robi zdjęcia smartfonem każdego dnia. Dla kontrastu, ulotne chwile w pamięci smartfona zamyka w ten sposób 6 procent osób w wieku powyżej 50 lat. Najczęściej fotografujemy naturę – robi to 67 procent pań i 63 procent panów. Na drugim miejscu podium u pań znalazły się ważne chwile w życiu (61 proc.), a u mężczyzn wakacje i wyjazdy (56 proc.). Dacie wiarę, że aż 54 procent badanych w wieku do 24 lat fotografuje jedzenie? 😉

Co zatem fotografujemy najczęściej w ogólnym ujęciu?

  • Naturę – 65%
  • Wakacyjne wyjazdy – 59%
  • Ważne chwile – 57%
  • Rodzinę – 53%

Polacy są zadowoleni ze swoich zdolności fotograficznych

Powodów do narzekań na swoje zdjęcie nie ma 36 procent ankietowanych, którzy zawsze są w pełni zadowoleni ze swoich zdjęć. 56 procent respondentów robienie zdjęć nie wychodzi czasami, a regularnie – 7 procent. Rzecz jasna najbardziej problematyczne dla osób korzystających ze smartfonów w roli aparatów są obiekty w ruchu (45 procent), a w 41 procentach przypadków utrudnieniem są złe, nocne warunki oświetleniowe. O dziwo aż 30 procent badanych nie radzi sobie najlepiej ze zdjęciami robionymi w przybliżeniu – producenci smartfonów powinni częściej montować optyczną stabilizację obrazu w teleobiektywach.

Fenomen popularności mobilnej fotografii opiera się na jej przystępności – każdy z nas może uwiecznić wartościowe chwile ze swojego życia. Wystarczy wyjąć telefon z kieszeni, wcisnąć przycisk i zamrozić ten moment. Nie potrzeba do tego specjalnych umiejętności. Przez technologiczne ograniczenia smartfonów nie zawsze jednak się to udawało. A nic nie boli tak, jak rozmazane zdjęcie niepowtarzalnej chwili – drugiej szansy na to ujęcie przecież już nie będzie. Dlatego wprowadziliśmy na rynek serię fotosmartfonów wyposażonych w ultraszybkie migawki, pozwalające robić doskonałe zdjęcia nawet szybko poruszającym się obiektom. Niezależnie czy to pędzące auto, biegnące dziecko lub skacząca na skakance wnuczka – każde zdjęcie będzie wiernie utrwalało ten moment, który na zawsze chcemy zapamiętać

– komentuje Dorota Rakowska, Marketing Director w Huawei CBG Polska.

Warto przypomnieć słynne powiedzenie, mówiące o tym, ze najlepszym aparatem jest ten, który w danym momencie mamy przy sobie. Dziś takim aparatem jest jak widać niemal zawsze właśnie smartfon.

Źródło: Huawei

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.