Nokia 3310 to telefon, na który czekało wielu, licząc na udane nawiązanie do przeszłości. Finalna opinia nie jest może zbyt pochwalna, ale sprzęt nadal budzi spore zainteresowanie. Jeden z internetowych testerów postanowił sprawdzić, z czego składa się ten właśnie model.
Twórcy z YouTube’owego kanału Volokin Project postanowili rozebrać Nokię 3310 na czynniki pierwsze. Jak się okazuje, jest to naprawde prosty telefon. Po zdjęciu tylnej obudowy z plastiku wystarczy jedynie odkręcić sześć śrubek, by dostać się do wnętrza tego modelu. Płyta główna tego telefonu jest jedną całością, więc w przypadku uszkodzenia złącza jack 3,5 mm lub gniazda ładowania konieczna jest cała jej wymiana.
Co ciekawe, na jednym z metalowych elementów we wnętrzu znajdziemy napis „Nokia 215” – oznacza to ni mniej ni więcej, że model 3310 bazuje w większości na tym całkiem udanym, acz prostym telefonie. Klawisze zostały tutaj wykonane z plastiku, a pod każdym z nich znajdziemy lampki umożliwiające ich podświetlenie.
Złożenie całości od podstaw zajmuje praktycznie dwie minuty – jak więc widać, jest to bardzo prosta konstrukcja, która jednak przekonała tylko nielicznych. Ale trudno się temu dziwić – w końcu nie na taki sprzęt czekaliśmy…
źródło: Volokin Project