Rozpoczęły się właśnie prace nad uruchomieniem technologii Advance Mobile Location (AML) na terenie naszego kraju. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już wkrótce służby ratunkowe jeszcze szybciej i skuteczniej pozyskają lokalizację osoby dzwoniącej na numery alarmowe. Ministerstwo Cyfryzacji dało przy okazji znać, iż usługa może docelowo uratować nawet kilkadziesiąt osób rocznie. Zerknijmy więc na to wszystko nieco bliżej.
112 stanie się skuteczniejszym numerem
Nie da się ukryć, że dzwoniąc na numery alarmowe chcemy uzyskać pomoc jak najszybciej. Zależy nam wtedy, by odpowiednie służby od razu wyruszyły na interwencję, bo w awaryjnych sytuacjach liczą się nawet minuty. Często jednak występują problemy związane z uzyskaniem informacji odnośnie do miejsca zdarzenia, zwłaszcza jeśli incydent zdarzył się poza domem. Dlatego też niezwykle istotne jest inwestowanie w zaawansowane technologie, które pomogą przyspieszyć cały proces. Właśnie mamy do czynienia z ogłoszeniem tego typu inwestycji. O co dokładnie chodzi?
- Sprawdź również: Fallout na pierwszym zwiastunie. Serial wygląda obiecująco
Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało właśnie o nawiązaniu współpracy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Tym samym rozpoczęły się prace nad wdrażaniem usługi AML, która będzie aktywować się automatycznie w momencie, gdy osoba potrzebująca pomocy zadzwoni na jakikolwiek numer alarmowy (np. 112). Wtedy do bazy przesłane zostaną najważniejsze informacje odnośnie do dokładnej lokalizacji telefonu. To bardzo istotne ogłoszenie, które może uratować życie wielu osób.
Przedstawiciele resortu dają znać, że funkcja przyda się przede wszystkim wtedy, gdy człowiek po drugiej stronie słuchawki nie jest w stanie podać dokładnej lokalizacji. Wtedy też z pomocą przyjdzie technologia, która zlokalizuje urządzenie do 5 metrów na zewnątrz i średnio 25 metrów w pomieszczeniach. Mówimy więc o naprawdę precyzyjnym rozwiązaniu. Jeśli zaś chodzi o główny powód wdrażania AML, to mówimy rzecz jasna o chęci skrócenia czasu reakcji służb ratowniczych.
AML uratuje życie wielu osobom
Wtedy też służby znacznie szybciej udzielą pomocy medycznej, zorganizują akcję ratowniczą lub zatrzymają sprawcę przestępstwa. Ministerstwo Cyfryzacji nie ukrywa, iż AML działa najlepiej na otwartym terenie lub takim o niewielkim poziomie urbanizacji. To ważna wiadomość dla wszystkich osób, które znajdują się na terenach leśnych lub górskich. Wtedy często trudno wskazać dokładne miejsce lub nawet punkt odniesienia.
Najnowsze szacunki pozwalają sądzić, że skorzystanie z AML przyczynia się do zmniejszenia czasu reakcji średnio o 30 sekund. Technologia może też przyczynić się do uratowania w Polsce około 67 osób rocznie dzwoniących pod numer np. 112. Okej, ale kiedy doczekamy się debiutu tego rewolucyjnego rozwiązania?
Cały proces należy niestety do dosyć skomplikowanych. Dlatego też pełne uruchomienie AML zaplanowane jest dopiero na 2027 rok – należy więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
- Przeczytaj także: PS5 ma poważny problem. Gracze tracą dostęp do swoich gier
Resort dał także znać, że AML to bardzo bezpieczna usługa, która nie ingeruje w jakiekolwiek zasady prywatności. Wszelkie dane lokalizacyjne udostępniane są bowiem podczas połączenia głosowego i są objęte tajemnicą telekomunikacyjną. Po zakończeniu rozmowy zostaną automatycznie i trwale usunięte.
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji / Zdjęcie otwierające: gov.pl