rzysięgłych orzekła dla Jammie Thomas-Rasset grzywnę w wysokości 220 tys. dolarów, czyli 9250 USD za każdy utwór muzyczny. Kobieta miała wypłacić zasądzoną kwotę sześciu poszkodowanym wytwórniom: Arista Records, Capitol Records, Interscope Records, Sony BMG Music, UMG Recordings oraz Warner Bros. Records. Jednak we wrześniu 2008 roku sędzia Michael Davis poddał wątpliwości to, czy udostępnienie utworów w globalnej sieci jest równoznaczne z ich nielegalnym dystrybuowaniem i wyrok został uchylony.
Sprawa powróciła 15 czerwca 2009 roku, gdy ława przysięgłych uznała, że J. Thomas-Rasset poza pobieraniem plików z Internetu, udostępniała je milionom użytkowników globalnej sieci. Zasądzono karę o konieczności wypłacenia odszkodowania w wysokości 1,92 mln. USD, za udostępnianie w Internecie kopii 24 utworów muzycznych (jest to 80 tysięcy dolarów za utwór).
Rzecznik RIAA – Jonathan Lamy stwierdza, iż kobieta robi wszystko, aby uniknąć zapłacenia nawet pierwszej raty odszkodowania (25 tysięcy dolarów). J. Lamy dodał, że organizacja RIAA będzie walczyć o sprawiedliwość.
Źródło: IDG.pl