klienta. W obecnej chwili możliwość skorzystania z tej oferty będą mieli jedynie mieszkańcy jednego z nowych warszawskich osiedli mieszkaniowych – powiedział Gazecie Prawnej Maciej Witucki.
Osoby, które skorzystają z testowej oferty TP SA będą miały ponadto dostęp do telewizji internetowej oraz biblioteki z filmami wideo – tzw. usługi wideo na żądanie. Zdaniem specjalistów dopiero przepustowość rzędu 50 Mbps daje możliwość w pełni wykorzystać tego typu usługi oferowane w internecie. W przypadku wysyłania danych pożądane jest łącze o przepustowości 20 Mbps, co na pewno docenione zostałoby przez polskich użytkowników. np. internetowej telewizji Joost, czy uruchomionej niedawno platformy medialnej Hulu.
Jak podaje Gazeta Prawna, w obecnej chwili większość polskich użytkowników stałego dostępu do internetu korzysta z łączy o przepustowości 1 Mbps, czyli 50-krotnie wolniejszych niż omawiane wyżej. Do wygodnego korzystania z dobrodziejstw internetu to jednak znacznie za mało, nie wspominając o parametrach wysyłania danych, które są zazwyczaj jeszcze niższe.
Na porządne szerokopasmowe łącza będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Jak powiedział Witucki Gazecie Prawnej, tylko 30 proc. sieci Telekomunikacji Polskiej jest obecnie dostosowana do wprowadzenia wielomegabitowej oferty, umożliwiającej bezproblemowe korzystanie z nowoczesnych usług multimedialnych online. Co więcej, nie wiadomo jeszcze kto i kiedy miałby przeprowadzić modernizację infrastruktury dostępowej, tym bardziej, że – zdaniem prezesa TP – aż 50 proc. mieszkańców Polski żyje na terenach, gdzie inwestycja w światłowody jeszcze długo nie będzie się opłacała.
Maciej Witucki proponuje powołanie forum na rzecz dostosowania infrastruktury dostępowej w Polsce do wymogów internetu XXI wieku. Instytucja ta, w której mieliby uczestniczyć nie tylko przedsiębiorcy telekomunikacyjni, ale także przedstawiciele rządu, miałaby podjąć decyzję kto, kiedy, gdzie i za czyje pieniądze oplecie Polskę światłowodami.
Źródło: Dziennik Internautów