Wygląda na to, że ustawa regulująca sztuczną inteligencję zbliża się do nas wielkimi krokami. Unia Europejska może tym samym zostać wzorem dla innych regionów jeśli chodzi o tak istotną kwestię. Kraje członkowskie doszły właśnie do porozumienia i zaakceptowały AI Act, co ma pozwolić na sprawniejsze dopracowanie szczegółów i wdrożenie przepisów na terenie poszczególnych państw. Jeśli wszystko się uda, to już wkrótce rozwiąże się spór odnośnie do praw autorskich wygenerowanych dzieł.
Unia Europejska już prawie uregulowała AI
AI Act to temat wałkowany od dawna. Wejście w życie tak skomplikowanego prawa (w dodatku poruszającego stosunkowo świeże kwestie) to droga przez mękę. Projekt był niejednokrotnie odrzucany przez kilka państw członkowskich, potem ponownie na jego temat rozmawiano, ustalano najmniejsze detale, następnie poddawano go pod głosowanie i raz jeszcze dyskutowano. Teraz mamy do czynienia z postępem będącym jasnym znakiem, że całość idzie po dobrej myśli. Przynajmniej na razie – o co dokładnie chodzi?
- Sprawdź również: UE bierze się za regulowanie AI. Wykonano milowy krok
Przedstawiciele ze wszystkich 27 krajów członkowskich doszli do porozumienia w sprawie AI Act, co nie było takie proste. Udało się to jednak po bardzo długich negocjacjach pomiędzy członkami Rady Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Państwa niemalże do samego końca nie były zgodne odnośnie do poszczególnych zapisów. Najwięcej zastrzeżeń miały Niemcy, Włochy i Francja, których ambasadorzy byli za ograniczoną regulacją sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia (np. ChatGPT czy Bard).
Na wdrożenie AI Act jeszcze trochę poczekamy
Dodatkowe warunki zostały spełnione i tym samym Unia Europejska zatwierdziła to, co zostanie zawarte w AI Act. Nie myślcie jednak sobie, że przepisy wejdą w życie już za kilka chwil. Teraz projekt będzie głosowany w poszczególnych komisjach Parlamentu Europejskiego, powinno się to wydarzyć już za tydzień. Następnie doczekamy się głosowania przez wszystkich europosłów, co nastąpi w marcu lub kwietniu. Dopiero wtedy rozpocznie się etap wdrażania, który także nie wiadomo ile potrwa.
Należy więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości. Tego typu prawo będzie kompleksowe i bardzo istotne dla całego świata. Jeszcze żaden kraj nie przyjął bowiem tak szeroko zakrojonej ustawy o sztucznej inteligencji. Istnieje więc spora szansa na to, że śladem UE pójdą inne państwa, co powinno przyczynić się do tego, że AI przestanie być szarą strefą – zarówno dla koncernów, jak i przeciętnych obywateli.
- Przeczytaj także: Polska gigantem w branży AI? Tego chce minister cyfryzacji
Mówimy bowiem o technologii mającej ogromny wpływ na życie ludzi. Obecnie jest on dosyć ograniczony, lecz zapewne za kilka lat ulegnie to zmianie. Warto więc mieć w zanadrzu przepisy prawne regulujące tak potężną technologię.
Źródło: The Next Web / Zdjęcie otwierające: Unia Europejska, freepik.com (@vecstock)