Albicla, czyli niezbyt solidnie, ale przynajmniej jako-tako
Albicla to serwis stworzony przez Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego prawicowo-konserwatywnej „Gazety Polskiej”, Telewizji Republika oraz prezesa zarządu spółki Telewizja Polska S.A. (sic!). Od samego początku nowe medium zmagało się z problemami – w zasadzie nic nie funkcjonowało w nim dobrze. Najpierw problemy z rejestracją, później wyciek danych, którego rzekomo nie było.
Albicla miała być mekką dla polskiej prawicy. Była finalnie pośmiewiskiem internautów. Dość powiedzieć, że ciągu kilku godzin od rozpoczęcia działalności na Albicla założono 10 000 kont, z czego chyba co najmniej połowę stanowiły fejkowe konta z podobizną papieża Jana Pawła II. Skopiowany regulamin Facebooka zawierający odnośniki do tej witryny (!!!) oraz niespełnianie elementarnych zasad dotyczących bezpieczeństwa, potwierdzone przez redaktorów serwisu ZaufanaTrzeciaStrona, były jednymi z wielu jego grzechów.
Czytaj także: Premier Morawiecki: media społecznościowe będą służyć Polakom, a nie obcym interesom
Sakiewicz: #Albicla ma już 10 tysięcy użytkowników!
Użytkownicy: pic.twitter.com/BBWn8AUXIY
— Ryszard Swetru (@swetru_r) January 20, 2021
Albicla odchodzi w niepamięć
Oficjalny profil Albicla na platformie Albicla ostatnie treści zamieszczał sześć miesięcy temu. Polska Agencja Prasowa swój poprzedni wpis wrzuciła 16 czerwca 2021 roku. Press.pl zwraca uwagę, że Dorota Kania, bliska współpracownica Tomasza Sakiewicza publikowała treści rok temu. Obecnie na Albicli lansują się wyłącznie media prawicowe, w tym Gazeta Polska oraz TVP Info i Polskie Radio 24.
„Albicla działa i będziemy ją nadal rozwijać” – mówi Tomasz Sakiewicz w wypowiedzi dla Press.pl. Sugeruje, aby przyczyn spadku aktywności profili dopatrywać się w prowadzących je osobach.
Poważnym mediom szkoda czasu na Albiclę, bowiem nie są nią zainteresowani polscy internauci. Według Gemius Mediapanel serwis w styczniu 2021 roku odwiedziło 346 680 użytkowników. W styczniu tego roku wynik ten zmalał do zaledwie 28 500. Prawdopodobnie teraz jest jeszcze niższy.
Los Albicli wkrótce podzielić może BanBye
Pośród innych z góry skazanych na porażkę pomysłów polskiej prawicy warto jeszcze wymienić BanBye. To prawicowa alternatywa dla YouTube, rzekomo pozbawiona cenzury. Serwis obiecywał wolność wypowiedzi, ale jak można było się spodziewać jest to wolność wyłącznie dla prawej strony sceny politycznej. Do dziś na platformie nie ma żadnych mediów i komentatorów innych niż konserwatywni.
Źródło: Press.pl, mat. własny