Zadanie, którego zamierza podjąć się amerykański gigant jest w pewnej mierze odpowiedzią na narastający problem społeczny. W samych Stanach Zjednoczonych w okresie od 1999 do 2014 roku liczba samobójstw wzrosła o 24 procent. To bardzo dużo! Dla wielu osób było wielkim wstrząsem, kiedy pewna 14-latka z Florydy transmitowała na żywo na Facebooku, jak odbiera sobie życie. Takich sytuacji może być wkrótce więcej.
Serwis Zuckerberga nie ograniczy się tylko do przygotowania odpowiednich algorytmów. Kiedy AI wykryje i wytypuje potencjalnego samobójcę do akcji ma wkroczyć zespół ludzi, którzy ostatecznie ocenią sytuację. Jeśli specjaliści również potwierdzą niebezpieczne tendencje, Facebook skontaktuje się z daną osobą i zaproponuje miejsca, gdzie mogłaby ona znaleźć wsparcie. W przyszłości również do Messengera ma zostać zaimplementowana możliwość skontaktowania się odpowiednimi służbami w przypadku załamania psychicznego.
Co ciekawe, amerykański gigant nie ukrywa, że w planach ma również wprowadzenie analizy treści użytkowników pod kątem wykrywania członków grup terrorystycznych. Intencje są dobre, ale już wkrótce, wszystko co robimy w sieci będzie skrupulatnie badane.
Źródło: BBC