Amazon mierzy się właśnie z pozwem zbiorowym złożonym przez rozgoryczonych klientów. Okazuje się bowiem, że gigant celowo utrudniał znalezienie tańszych produktów, by zmusić konsumentów do wydania większej ilości pieniędzy. Za wszystkim ma stać specjalny algorytm skutecznie wodzący internautów za nos i zachęcający do wyciągnięcia z portfela kilku dodatkowych banknotów. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Amazon ma od dawna oszukiwać użytkowników
Wystosowany pozew skupia się na sekcji „Buy Box” wyświetlanej na stronie wybranego przedmiotu. Możemy tam znaleźć powiązane produkty oraz takie, które mogą nam się przydać. Amazon zachęca do zakupu takich rzeczy lub dodania ich do koszyka. Konsumenci są wtedy święci przekonani, że algorytm poleca im najlepszą dostępną na stronie ofertę. Okazuje się jednak, iż prawda jest zupełnie inna. Jak więc to działa?
- Sprawdź również: Tesla znowu obniżyła ceny swoich aut. Dziękujcie Chińczykom
Korporacja ma tam zamieszczać propozycje pochodzące od własnych sprzedawców detalicznych i podmiotów uczestniczących w programie „Fulfillment By Amazon” uiszczających za to stosowną opłatę. Dzięki temu zyskują korzyści nieznane opinii publicznej – jedną z nich ma być właśnie obecność produktów w zakładce „Buy Box”. Często jest więc tak, że internauci płacą po prostu więcej, gdyż rozsądnie myślą, że nie znajdą lepszej oferty.
Oczywiście nie jest tak, iż dopiero teraz zwrócono uwagę na pewne nieprawidłowości. Sprawą swego czasu zajęła się nawet Komisja Europejska, która w 2022 roku nakazała firmie równe traktowanie wszystkich sprzedawców. Karę na koncern nałożył także włoski Urząd Ochrony konkurencji, oskarżenia o nieuczciwy algorytm padły także z ust amerykańskich władz. Dlaczego więc konsumenci dalej walczą o swoje, czyżby Amazon nie zastosował się do odgórnych próśb?
Amazon wypłaci odszkodowanie klientom?
Tak twierdzą pozywający. Technologiczny gigant podobno naprawił algorytm w 2020 roku, lecz w ubiegłym roku europejskie podmioty regulacyjne ponownie zwróciły uwagę na antykonkurencyjne praktyki. Wezwano wtedy korporację do podjęcia dalszych działań w celu zreperowania sposobu działania sekcji „Buy Box”. Złożona niedawno skarga ma raczej charakter domagający się odszkodowania za wszelkie straty poniesione przez konsumentów na przestrzeni ostatnich lat.
Klienci twierdzą bowiem, że Amazon „świadomie i zwodniczo oszukał setki milionów amerykańskich klientów”. To pierwsza taka sytuacja w historii i prawnicy nie mają wątpliwości, iż firma koniec końców będzie zmuszona do wypłaty rekompensaty. Mówimy bowiem o pozwie złożonym w imieniu wszystkich ofiar począwszy od 2016 roku – od tamtego momentu zapewne bardzo dużo osób musiało nadziać się na rzekomo najlepsze oferty dostępne na platformie.
- Przeczytaj również: Laptop dla ucznia zawieszony. Czy uczniowie muszą oddać sprzęt?
Teraz sprawa trafi w ręce ławy przysięgłych. Ma ona zweryfikować czy Amazon wciąż wodzi konsumentów za nos i zachęca do zakupu droższych produktów. Zobaczymy co z tego wyjdzie, lecz sprawa jest bardzo poważna. Podobno ponad 80% użytkowników miało skorzystać z sekcji „Buy Box”.
Źródło: Reuters / Zdjęcie otwierające: Amazon