Google sprawi, że publiczne Wi-Fi stanie się bezpieczniejsze. Tak przynajmniej wynika z najnowszego odkrycia sugerującego wprowadzenie ciekawej funkcjonalności do systemu Android 15. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zyska on specjalny przełącznik pozwalający na ukrycie sieci wykorzystujących przestarzały protokół. Dzięki temu użytkownicy lepiej uchronią się przed ewentualnym atakiem przeprowadzanym przez cyberprzestępców. Jak to wszystko będzie w ogóle działać?
Publiczne Wi-Fi bywa niebezpieczne – warto je najpierw zweryfikować
Nie od dziś mówi się o tym, że publiczne Wi-Fi bywa obiektem zainteresowania hakerów. Potrafią oni wykorzystać nie do końca skuteczne zabezpieczenia w celu przejęcia połączenia, a następnie uczynienia niepożądanych rzeczy z samą siecią, jak i podłączonymi urządzeniami. Dlatego też odradza się korzystania z takich rozwiązań w miejscach, gdzie mamy inną możliwość. Nie zawsze ona jednak jest, warto więc zadbać o obecność przeróżnych narzędzi zwiększających naszą prywatność oraz bezpieczeństwo. Tutaj z pomocą przyjdzie niedługo Google.
- Sprawdź również: Dość patologii z tuszami do drukarek HP. Jest pozew zbiorowy
Android 15 otrzymał niedawno swoją pierwszą wersję beta, do której dostęp mają posiadacze wybranych urządzeń. Oficjalnych nowości jest dosyć sporo, lecz programistom rzecz jasna udało się odkryć szereg innych rozwiązań – także tych do tej pory niewymienianych przez Google. Część z nich dotyczy kwestii prywatności oraz bezpieczeństwa, co raczej nie powinno być ogromnym zaskoczeniem. Koncern od dawna daje znać, iż właśnie na tych aspektach chce skupić się w „piętnastce”.
Redakcja portalu Android Police daje znać o obecności zupełnie nowego przełącznika o nazwie „Zezwalaj na sieci WEP” mającego sprawić, że osoby korzystające z publicznych sieci Wi-Fi będą nieco lepiej chronieni. Mowa bowiem o przestarzałym protokole bezprzewodowym Wired Equivalent Privacy, który swego czasu został zamieniony na Wi-Fi Protected Access (WPA3). Mimo wszystko nie wszyscy zdecydowali się na przesiadkę, co może mieć niezbyt miłe konsekwencje także dla przeciętnych konsumentów.
Wyłączenie opcji sprawi, że smartfon nie będzie wyświetlał sieci korzystających z przestarzałego protokołu. Przyda się to zwłaszcza podczas podróży, kiedy to częściej łączymy się z publicznym Wi-Fi. WEP jest bowiem znacznie bardziej narażony na działania cyberprzestępców, a na pierwszy rzut oka trudno odróżnić używany protokół. To jednak nie wszystko, co ma do zaoferowania Android 15.
Funkcji poprawiających bezpieczeństwo będzie więcej
Oprogramowanie poinformuje o tym, gdy połączymy się z niezabezpieczoną oraz niezaszyfrowaną siecią. Możemy też liczyć na ostrzeżenie w momencie, gdy ktoś będzie chciał zarejestrować szczegóły dotyczące IMEI lub IMSI. Mamy więc do czynienia z usprawnieniami znacząco poprawiającymi nie tylko bezpieczeństwo, ale także świadomość konsumentów.
- Przeczytaj również: Dość patologii z tuszami do drukarek HP. Jest pozew zbiorowy
Teraz pozostaje czekać na ujawnienie kolejnych nadchodzących nowości. Zapewne dowiemy się na ich temat już w przeciągu najbliższych tygodni lub miesięcy. Jeśli zaś chodzi o debiut Androida 15, to termin wciąż nie jest do końca znany – na pewno mówimy o drugiej połowie bieżącego roku.
Źródło: Android Police / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)