Andrzej Duda ofiarą telefonicznego żartu. Prezydent Polski znowu dał się nabrać

Maksym SłomskiSkomentuj
Andrzej Duda ofiarą telefonicznego żartu. Prezydent Polski znowu dał się nabrać
Doskonale pamiętam jak Prezydent Polski Andrzej Duda został wkręcony w lipcu 2020 roku przez parę rosyjskich youtuberów, podających się za sekretarza generalnego ONZ António Guterresa. Tym razem ta sama sztuka miała rzekomo nie udać się rosyjskiemu pranksterowi dzwoniącemu do głowy polskiego państwa w związku z eksplozją rakiety w Przewodowie. O sprawie poinformowała Kancelaria Prezydenta za pośrednictwem swojego konta na Twitterze.

Do Andrzeja Dudy zadzwonił komik. Prezydent Duda dał się nabrać

We wtorek w sieci zagościło nagranie rozmowy podszywającego się pod prezydenta Francji Emanuela Macrona komika, Władimira Kuzniecowa, z prezydentem Andrzejem Dudą. Doszło do niej w nocy z wtorku na środę, w kilka godzin po eksplozji rakiety w Przewodowie, wskutek której śmierć poniosło dwóch Polaków.

„Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za Prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W trakcie połączenia Prezydent @AndrzejDuda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu KPRP niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające” – czytamy w tweecie Kancelarii Prezydenta.



Wbrew narracji Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda najwyraźniej przynajmniej początkowo dał się nabrać, skoro przeprowadził z komikiem ponad 7-minutową rozmowę telefoniczną. Po raz kolejny okazało się z resztą, że do prezydenta Polski może dodzwonić się potencjalnie każdy… Zapis rozmowy został opublikowany w serwisie YouTube, a pochwalił się nim sam satyryk. Post Władimira Kuzniecowa nie spotkał się z większą reakcją internautów.



Prezydent Duda streścił komikom sytuację oraz stan wiedzy na temat eksplozji. Powiedział, że za wybuch odpowiada rakieta produkcji rosyjskiej. Odpowiedział także na pytanie o stanowisko Zełenskiego w tej sprawie. Jednocześnie prezydent Andrzej Duda był ostrożny w formułowaniu zarzutów. Mówi też, że nie chce wojny z Rosją. Duda nie odpowiedział też na prowokacyjne zdanie wypowiedziane przez komika podszywającego się pod Macrona: „Mam już dość ich obu, szczególnie Wołodymyra (prezydenci Ukrainy i Rosji mają to samo imię – red.”.

Źródło: Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.