Anonymous zaatakowali FSB i strony rządowe. Opublikowali szokujący dokument

Maksym SłomskiSkomentuj
Anonymous zaatakowali FSB i strony rządowe. Opublikowali szokujący dokument
Wygląda na to, że hakerzy z kolektywu Anonymous postanowili ostatnio prowadzić działania, których efekty może zobaczyć każdy. Ledwo wczoraj informowaliśmy o tym, że haktywiści w ramach swojej cyberwojny z Rosją zaatakowali niemiecki oddział Rosnieftu i pozyskali 20 TB danych, co z resztą potwierdził rzecznik spółki energetycznej, Burkhard Woelki. Teraz dowiedzieliśmy się, że celem anonimowych padły rosyjskie strony rządowe.

Zobacz też: Anonymous wykradli dane Rosnieftu w Niemczech. Rzecznik spółki potwierdza

Anonymous zaatakowali FSB i inne witryny

Grupa haktywistów Anonymous uderzyła ponownie i tym razem zaatakowała strony rządowe Rosji – w tym agencję bezpieczeństwa narodowego (FSB). Zdecentralizowana organizacja opublikowała na Twitterze nazwy rosyjskich stron internetowych, które zaatakowała i załączyła zrzuty ekranu jako dowód.

Wśród stron, które wyłączono z działania, znalazły się Moscow.ru, oficjalna strona Federalnej Służby Bezpieczeństwa (następcy niesławnego KGB), witryna Centrum Analitycznego Rządu Federacji Rosyjskiej oraz Ministerstwo Sportu Federacji Rosyjskiej.


Anonymous podzielili się interesującym dokumentem

Niemalże równolegle Anonymous w sieci umieścili rozmowę pomiędzy prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem i Ministrem Obrony Narodowej Siergiejem Szojgu. List, rzekomo wysłany przez Shoigu, dotyczy masowej wycinki ukraińskich drzew i zieleni, bez względu na ich wiek i kategorię. Drewno miałoby zostać sprzedane, a środki przeznaczone na finansowanie rosyjskiej armii, która najechała trzy tygodnie temu Ukrainę. Prawdziwości dokumentu nikt do tej pory nie potwierdził.



Ostatni raz podobne wydarzenia miały miejsce na terytorium Ukrainy podczas okupacji hitlerowskiej. Wtedy to najeźdźcy niszczyli i wywozili dobra materialne i celowo niszczyli środowisko naturalne.

Źródło: Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.