Wiele wskazuje na to, że UE już wkrótce ukarze Apple wysoką grzywną. Powodem ma być złamanie przepisów aktu o rynkach cyfrowych (DMA), co zresztą jest tematem rozmów od co najmniej kilku miesięcy. Europejskie organy regulacyjne od początku roku przyglądają się zmianom wprowadzanym przez technologiczny koncern. Jeśli najnowszy raport okaże się prawdziwy, to doświadczymy niezwykle istotnego wydarzenia mogącego mieć wpływ na wiele aspektów życia przeciętnych konsumentów.
Apple ukarane za złamanie przepisów DMA?
Wprowadzenie aktu o rynkach cyfrowych oraz aktu o usługach cyfrowych było szeroko komentowane przez media. Nic dziwnego, są to rozporządzenia bardzo mocno ingerujące w urządzenia i aplikacje wykorzystywane każdego dnia przez miliony osób. Do zaimplementowania zmian czy nowych funkcji zmuszone są największe podmioty pokroju Google, Apple, Microsoftu czy Meta. Przy okazji rozpoczęto szereg śledztw sprawdzających czy koncerny faktycznie dbają o zgodność z przepisami.
- Sprawdź także: WhatsApp z ogromną aktualizacją. Na te nowości czekałem
Doczekaliśmy się publikacji interesującego raportu autorstwa Financial Times, który dotyczy planowanego nałożenia wysokiej kary grzywny na firmę Apple. Zrobić to mają wkrótce odpowiednie organy UE z powodu nieprzestrzegania przepisów DMA. Ostateczna decyzja zapadnie podobno już za kilka tygodni. Gigant z Cupertino może być więc pierwszą korporacją doznającą tego typu reperkusji – czy jest na to w ogóle jakakolwiek szansa?
Sam zainteresowany oczywiście nie zgadza się z oskarżeniami. Rewolucyjne zmiany zapowiedziano w styczniu i finalnie wdrożono je dwa miesiące później. Informowaliśmy Was zresztą o szczegółach istotnej aktualizacji 17.4, gdzie nie tylko zredukowano prowizje App Store, ale także dano konsumentom wolną rękę jeśli chodzi o instalację zewnętrznych aplikacji. Przez kolejne tygodnie poprawiano zgłoszone niedogodności oraz dalej starano się zrealizować wszystkie założenia aktu o rynkach cyfrowych.
Przedstawiciele UE najwidoczniej nadal nie są zadowoleni z kroków podejmowanych przez koncern. Dowód na to stanowi opublikowany raport, według którego Apple ma nie wywiązywać się ze zobowiązań mających umożliwiać deweloperom kierowanie użytkowników do ofert spoza oficjalnego sklepu mobilnego. To bardzo ważne, bowiem w taki sposób można ominąć wysokie opłaty nakładane przez firmę. Walkę o uwzględnienie przepisów toczyło zresztą swego czasu Spotify.
Grzywna może być absurdalnie wysoka
Oczywiście nic jeszcze nie przesądzono. UE miała dokonać na razie wstępnych ustaleń i podobno Apple jeszcze może wprowadzić stosowne zmiany, by uniknąć grzywny. Jeśli tego nie zrobi, to kara wyniesie nawet 5% średniego dziennego światowego obrotu – wynosi on obecnie ponad 1 miliard dolarów. Gigant zapewne nie chciałby oddawać europejskim organom tak wysokiej kwoty.
- Przeczytaj również: Apple Watch w lwiej paszczy. Zaskakujące zastosowanie gadżetu
Firma oczywiście zarzeka się, że wprowadzane zmiany są w 100% zgodne z wymaganiami DMA i zamierza nadal współpracować z UE podczas dochodzenia. Czas pokaże co z tego wszystkiego wyjdzie.
Źródło: 9to5Mac / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@maximalfocus)