Jeśli najnowsza plotka jest prawdziwa, to Apple miałoby być jedną z nich.
Ale… po co Apple klub piłkarski?
Manchester United został zakupiony przez Malcoma Glazera w 2005 roku – obecny właściciel nie został jednak obdarzony szczególną sympatią przez kibiców. Źródła klubowe donoszą, iż Glazerowie mają dość problemów z klubem, także w kwestii jakości samej gry i zdecydowali się wystawić United na sprzedaż. Apple miało “wyrazić zainteresowanie” przejęciem Manchesteru United.
fot. Unsplash.com
Wiele osób jest nastawionych sceptycznie do tej informacji i nie ma co się temu dziwić. Na pierwszy rzut oka faktycznie ciężko znaleźć jakiś pomysł na to, jak Apple miałoby wykorzystać Manchester United do swoich celów. Poza oczywiście inwestycją w sam klub oraz promowaniem swoich produktów za pośrednictwem piłkarzy.
Z drugiej strony, Apple jakiś czas temu mocno zdywersyfikowało swoją działalność i weszło między innymi w segment seriali telewizyjnych i pełnometrażowych filmów w swojej usłudze Apple TV+. Czy wykorzystanie Manchesteru United w tym kontekście mogłoby pomóc firmie zarabiać jeszcze więcej pieniędzy? To bardzo prawdopodobne.
Być może Apple planuje stworzyć Teda Lasso w realnej postaci. A tak całkiem na poważnie, to trzeba wziąć tego newsa z przymrużeniem oka. Choć kto wie, ciężko przewidzieć, co obecnie dzieje się w kuluarach Cupertino.
Źródło: Daily Mail / fot. Unsplash.com