Według raportu Wall Street Journal, Apple i Meta prowadzą rozmowy na temat potencjalnej integracji generatywnego modelu AI Meta z nowo ogłoszonym systemem AI Apple – Apple Intelligence. Dlaczego firma z Cupertino miałaby podjąć taką decyzję? Powodów jest kilka.
Nie ma co ukrywać – Apple pomimo prowadzenia naprawdę zaawansowanych badań spóźniło się z wprowadzeniem “własnej” sztucznej inteligencji na rynek. Firma dopiero co zaprezentowała nowości w ramach Apple Intelligence (które niestety nie trafią póki co do Europy) i nie ma zamiaru na tym poprzestać. Źródła The Wall Street Journal donoszą, iż Tim Cook może rozmawiać z Markiem Zuckerbergiem o potencjalnej integracji technologii Meta w urządzeniach z jabłkiem w logo.
Skąd ta decyzja?
Apple posiada w swojej ofercie własne, mniejsze modele sztucznej inteligencji, ale jednocześnie otwarcie przyznaje, że chce współpracować z innymi markami w tym zakresie. Na tegorocznym WWDC dowiedzieliśmy się, że jednym z dostawców AI dla Apple będzie między innymi OpenAI – twórca ChatGPT. I to nie koniec.
Oprócz OpenAI, Apple rozważa również integrację sztucznej inteligencji od innych startupów, takich jak chociażby Anthropic. Wchodząc dodatkowo w partnerstwo z Meta, Apple mogłoby uzyskać dostęp do zaawansowanych modeli generatywnych, takich jak niedawno zaprezentowana Llama 3. Drugim z powodów, dla którego Apple rozważa współpracę z Meta, jest chęć wykorzystania ogromnej bazy dystrybucyjnej firmy. Meta mogłaby zarobić na tym miliardy dolarów.
Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, klienci Apple mogliby mieć możliwość wyboru, z których zewnętrznych modeli AI chcą korzystać. Byłyby one dostępne obok wewnętrznych systemów Apple. Finalnie dałoby to posiadaczom sprzętów z jabłkiem w logo znacznie większe możliwości jeśli chodzi o funkcje działające w ramach Apple Intelligence.
Będzie zgoda?
Trwające dyskusje między Apple a Meta podkreślają zaskakujące sojusze, które tworzą się w erze sztucznej inteligencji. Pomimo wcześniejszych konfliktów, partnerstwo Apple i Meta byłoby znaczące w branży. Szczególnie biorąc pod uwagę historię nieporozumień między tymi firmami w kwestiach związanych z nowymi technologiami.
Mowa tu oczywiście o prywatności i bezpieczeństwie samych użytkowników. Nie trzeba nikomu przypominać, co Apple zrobiło z systemami śledzącymi Facebooka. W zasadzie przy pomocy jednej aktualizacji, firma Tima Cooka osłabiła model biznesowy Meta. W 2022 roku poprzez blokadę reklam firma Zuckerberga straciła 10 miliardów dolarów.
Wiele pytań bez odpowiedzi
Rozmowy Apple z firmami zajmującymi się AI mają na celu jedno: otworzenie nowego rodzaju subskrypcji dla użytkowników. Każdy z partnerów miałby mieć możliwość oferowania swoich abonamentów w ramach Apple Intelligence (a firma Tima Cooka dostawałaby z tego część do swojej kieszeni).
Craig Federighi, szef Apple ds. oprogramowania dał jasny sygnał. Apple chce zaoferować klientom różne modele AI do wykonywania różnych zadań.
Co z tego wyniknie? Tego dowiemy się pewnie dopiero w nadchodzących miesiącach.
fot. instalki.pl