W świecie kinematografii sztuczna inteligencja (AI) zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę, a według Ashtona Kutchera, znanego aktora i entuzjasty nowych technologii, już niedługo każdy z nas może stać się filmowcem.
Podczas dyskusji z Ericem Schmidtem, byłym prezesem Google, aktor podzielił się swoimi doświadczeniami z Sora, innowacyjnym narzędziem do generowania filmów AI stworzonym przez OpenAI. Stwierdził, że technologia ta jest na tyle zaawansowana, że już teraz pozwala tworzyć materiały, które mogłyby być wykorzystane w dużych produkcjach filmowych.
Sztuczna inteligencja w roli głównej
Ashton Kutcher wierzy, że przyszłość kinematografii to filmy tworzone przez AI. Według niego, w niedalekiej przyszłości będziemy mogli wygenerować cały film na podstawie zaledwie kilku słów. To oznacza, że każdy, kto ma pomysł, ale nie posiada technicznych umiejętności czy dużego budżetu, mógłby stworzyć własne dzieło filmowe.
Rzecz jasna, nie wszyscy w branży filmowej przyjmują te nowości z entuzjazmem. Wielu uznanych twórców i producentów, jak Jerry Bruckheimer – producent „Top Gun”, wyraża obawy, że sztuczna inteligencja może zagrozić tradycyjnej produkcji filmowej. Mimo to, niektórzy twórcy, jak Donald Glover, już eksperymentują z podobnymi technologiami, a podczas najbliższego Festiwalu Filmowego Tribeca zaprezentowane zostaną krótkometrażowe filmy stworzone właśnie przy użyciu Sora od OpenAI.
Wizja przyszłości według Kutchera
Ashton Kutcher, będący aktywnym inwestorem technologicznym z własnym funduszem venture capital, zwraca uwagę, że tak jak kiedyś kino dźwiękowe zrewolucjonizowało branżę, tak AI może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzymy i odbieramy filmy. Podkreśla, że technologia ta umożliwia nie tylko nowe formy ekspresji artystycznej, ale również demokratyzuje proces twórczy, dając narzędzia każdemu, kto chce opowiedzieć swoją historię. A niekoniecznie ma do tego umiejętności.
Tego typu stwierdzenia rzucają światło na możliwości, jakie AI otwiera przed przemysłem filmowym. Mimo że tradycyjne Hollywood może mieć mieszane uczucia, historia uczy nas, że żadna branża nie jest odporna na zmiany spowodowane postępem technologicznym. Co więcej, sztuczna inteligencja w filmie to nie tylko przyszłość – to już teraźniejszość, która kształtuje nowe pokolenie twórców filmowych.
Źródło: tomsguide