Brazylia wstrzymuje sprzedaż iPhone’ów bez ładowarek. To dobry pomysł?

Aleksander PiskorzSkomentuj
Brazylia wstrzymuje sprzedaż iPhone’ów bez ładowarek. To dobry pomysł?
Brazylijski rząd zdecydował o zawieszeniu sprzedaży iPhone’ów, które domyślnie nie posiadają ładowarki w pudełku. Rządzący poinformowali również, iż amerykańskiej firmie grozi kara w wysokości równowartości 2,3 miliona dolarów.

To nie pierwszy raz, kiedy Apple będzie płaciło grzywnę w Brazylii. Firma w 20221 roku poniosła już karę za tę samą sytuację – brak ładowarki dołączanej do urządzenia w pudełku ze smartfonem. Skąd taki opór ze strony Brazylijczyków?

Apple może odwołać się od tej decyzji

W 2021 roku brazylijska agencja do spraw ochrony konsumentów stanu Sao Paulo, Procon-SP ukarała Apple grzywną w wysokości 2 milionów dolarów w związku z iPhonem 12. Urzędnicy twierdzili, iż firma Tima Cooka sprzedaje coś, co można uznać jako “niekompletny produkt”. Od tamtej pory Apple miało pracować nad tym, aby zminimalizować “szkody”. Sytuacja się jednak nie zmieniła i firma nadal sprzedaje swoje urządzenia bez dołączenia ładowarki do pudełka.

Co ciekawe, Samsung jest drugą dużą firmą technologiczną, która spotkała się z podobnymi konsekwencjami ze strony brazylijskiego rządu. Koreańczycy postanowili jednak zapewnić darmowe ładowarki swoim klientom w Brazylii – w przypadku, w którym dany użytkownik kupił urządzenia bez zasilacza w zestawie.

iphonebrazylia2
fot. Unsplash.com

Brazylijscy urzędnicy w swoich komunikatach wysyłają do Apple jasny sygnał. Jeśli firma będzie dalej postępowała w ten sposób, mogą spotkać ją bardziej surowe kary. Jak na moje, to nic się za bardzo nie zmieni. Apple nie będzie zmieniało swojej decyzji, aby dostosować się do wymagań tylko i wyłącznie jednego kraju. Szczególnie, że Amerykanie od samego początku reklamowali usunięcie ładowarki z pudełka jako rozwiązanie pro-ekologiczne.

Brazylijczycy słusznie zauważają, że usunięcie ładowarki z pudełka iPhone’a nie przyczyniło się do zmniejszenia jego finalnej ceny – a o to mieli pretensje użytkownicy ze wszystkich regionów świata.

Źródło: gov.br / fot. Unsplash.com

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.