Błędne decyzje urzędników dotyczące rzekomego wyłudzenia podatku VAT, zniszczyły reputację firmy, uniemożliwiły uzyskanie zaplanowanych dochodów i oznaczały niemal 9 mln kosztów. CD Projekt, jako prawny następca spółki, wywalczył w zeszłym roku nieco ponad 1 mln odszkodowania, ale prezes firmy CDP, Adam Kiciński, uważa, że powyższa kwota jest nieadekwatna do skali zniszczeń jakich dokonali urzędnicy.
Jak wyjaśnia Kiciński, będzie nadal domagał się 70 mln złotych, ponieważ racja jest po stronie CDP, zaś żądania finansowe odpowiadają uszczerbkowi i stratom, jakie ostatecznie poniósł niegdyś Optimus. Sprawa będzie miała swój ciąg w drugiej instancji, jeszcze we wrześniu odbędzie się rozprawa.
Warto dodać, że wspomniany Roman Kluska, dawny prezes firmy Optimus, który w 2002 roku został niezgodnie z prawem aresztowany, ostatecznie wygrał w Naczelnym Sądzie Administracyjnym sprawę z prokuraturą krakowską. Są uznał, że przepisu, który według urzędników skarbówki obszedł Kluska, obejść po prostu nie mógł, bo go nie było. Za niesłuszne aresztowanie i inne straty Kluska uzyskał… 5 tys. zł odszkodowania. Obecnie prowadzi farmę ekologiczną w Beskidzie Sądeckim.
Źródło: Niebezpiecznik.pl