OpenAI ma problemy z nadążeniem za popytem na płatną wersję ChatGPT. Doczekała się ona tylu użytkowników, że jej serwery powoli przestają wyrabiać. OpenAI zdecydowało się więc tymczasowo wstrzymać możliwość zakupu subskrypcji ChatGPT Plus.
ChatGPT Plus doświadcza oblężenia
Dyrektor generalny OpenAI, Sam Altman, poinformował o omawianej decyzji na platformie X (dawnym Twitterze). Zainteresowanie nowymi funkcjami gwarantowanymi w ramach ChatGPT Plus przekroczyło wszelkie oczekiwania firmy. Dlatego teraz użytkownicy, którzy dopiero rozważali sięgnięcie po usługę, mogą co najwyżej dopisać się do listy oczekujących.
„Tymczasowo wstrzymujemy zapisy nowych użytkowników do ChatGPT Plus. Gwałtowny napływ użytkowników po DevDay przekroczył nasze możliwości, a chcemy mieć pewność, że dla wszystkich korzystanie z usługi będzie przyjemnym doświadczeniem. Nadal możesz się jednak zarejestrować, by otrzymać powiadomienie, gdy możliwość subskrypcji zostanie przywrócona.”, czytamy.
Przyczyna wzrostu popularności
DevDey to zorganizowane przez OpenAI wydarzenie, które miało miejsce 6 listopada. W jego ramach firma zapowiedziała możliwość tworzenia własnych, spersonalizowanych wersji ChatGPT. Ta możliwość jest już funkcją dostępną w ramach subskrypcji ChatGPT Plus. Prawdopodobnie właśnie to jest przyczyną gwałtownego wzrostu subskrybentów usługi.
„Każdy może łatwo zbudować własny ChatGPT – nie jest wymagana umiejętność programowania. Możesz stworzyć go tla siebie, tylko na użytek swojej firmy lub dla wszystkich.”
Subskrybenci ChatGPT Plus nie dość, że mogą tworzyć niestandardowe wersje GPT, to wkrótce będą mogli udostępniać je w nadchodzącym GPT Store. OpenAI twierdzi, że będzie dzielić się częścią swoich przychodów z deweloperami, gdy ludzie będą korzystać z ich spersonalizowanych wersji ChatGPT. Na razie nie wiadomo jednak, jak duży kawałek tortu zamierza oddawać deweloperom.
Warto też wspomnieć o innych nowych funkcjach dostępnych w ramach subskrypcji. Po pierwsze, subskrybenci mogą cieszyć się teraz rozszerzoną bazą wiedzy ChatGPT, która sięga już do kwietnia 2023 roku. Po drugie, w ramach ChatGPT Plus zadebiutował model GPT-4 Turbo, który oferuje większą precyzyjność odpowiedzi, przetwarza więcej ilości kontekstu, a nawet akceptuje obrazy jako dane wejściowe. Pozwala też rzecz jasna generować obrazy za pomocą DALL-E 3.
Na razie trudno przewidzieć, kiedy OpenAI otworzy się na nowych subskrybentów swojej usługi. Oczywiście im szybciej firmie uda się nadążyć za rosnącym popytem, tym lepiej dla niej.
Dla przypomnienia, ChatGPT Plus kosztuje niemało, bo 20 dolarów miesięcznie. To daje w przeliczeniu około 80 złotych. Dla porównania, najwyższy wariant subskrypcji na Netflixie kosztuje 60 złotych miesięcznie.
Źródło: ZDNET, fot. tyt. Canva