Chomikuj.pl winne, ale odpowiedzialności nie poniesie
Aż 11 lat zajęła polskiemu wymiarowi sprawiedliwości sprawa Chomikuj.pl, oskarżanego o wielokrotne naruszenia praw autorskich przez 15 wydawnictw reprezentowanych przez Wolters Kluwer. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że udowodniono naruszenia praw autorskich poprzez udostępnianie pirackich plików z książkami. Chomikuj.pl stanowiło rzecz jasna bazę nielegalnych treści także innego typu – chociażby muzyki, filmów i oprogramowania. Co dla niektórych jest dość bulwersujące, finalnie nie uwzględniono powództwa.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, pozwana cypryjska spółka nie jest już usługodawcą, bowiem w 2016 roku Chomikuj zmienił operatora na spółkę z Belize. W związku z tym nie można jej nakazać filtrowania plików. Jednocześnie roszczenie dotyczące opublikowania przeprosin… przedawniło się. Powództwo rozszerzono o nie w 2019 roku, ale skupiało się ono na okresie przed 2016 rokiem.
„W związku z zakomunikowanym, choć w naszej opinii niedowiedzionym, przejęciem obowiązków administratora serwisu przez spółkę z Belize uznaliśmy za zasadną zmianę roszczeń. Inaczej mogłoby się okazać, że wyrok pozostanie martwy, nawet gdybyśmy wygrali sprawę. Przy czym wciąż jesteśmy zdania, że umowa przejęcia obowiązków przez spółkę z Belize była jedynie próbą ucieczki jurysdykcyjnej” – mówi cytowana przez DGP Paulina Maślak-Stępnikowska, radca prawny z kancelarii reprezentującej powodów.
Jak uważa sędzia Łukasz Oleksiuk, na spółkę z Belize przeniesiono domenę i oprogramowanie, co potwierdza umowa licencyjna i zmiany w regulaminie serwisu.
Wyrok sądu nie jest prawomocny.
Źródło: DGP