Na czym polega cały pomysł? Zdjęcie wykonujemy naszym smartfonem a następnie przesyłami przy pomocy Bluetootha do drukarki w kubeczku. Później wystarczy tylko poczekać aż fotografia zostanie wydrukowana. Jako, że nazwa akcji nosi nazwę „Memories Bucket” można podejrzewać, że marketingowcy firmy chcą w ten prosty sposób pozwolić klientom na miłe udokumentowanie wizyty w lokalu KFC. Warto zauważyć, iż drukarka jest bardzo prosta i działa trochę na zasadzie starego Polaroida.
Na razie nie są znane wszystkie szczegóły, nie wiadomo nawet do końca z jakiego powodu przygotowano zamieszczony materiał. Być może KFC w przyszłości zamierza wprowadzić powszechnie takie kubełki we wszystkich swoich restauracjach. Bardziej prawdopodobne jednak, że chodzi o podkreślenie i świętowanie 60-lecia obecności firmy w Kandzie. Trzeba przyznać, iż to bardzo miły pomysł, który może podobać się klientom.
Źródło/Zdjęcia: Phandroid