Cyberpolicja w natarciu. Przejęła 10 tys. kart SIM i szajkę oszustów

Piotr MalinowskiSkomentuj
Cyberpolicja w natarciu. Przejęła 10 tys. kart SIM i szajkę oszustów

Dowiedzieliśmy się właśnie o sukcesie funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Udało im się przejąć infrastrukturę teleinformatyczną składającą się z 10 tys. kart SIM. Były one wykorzystywane przez przestępców do anonimizacji i popełniania innych oszustw na masową skalę. W związku z tym zatrzymano cztery osoby biorące udział w tej sprawie. Czego dokładnie się dowiedzieliśmy?

Cyberpolicja działa naprawdę dobrze

Oszustwa zakrojone na szeroką skalę są bardzo trudne do zinfiltrowania, zwłaszcza jeśli przestępcy korzystają z zaawansowanych technologii. Dlatego też każda informacja dotycząca sukcesów lokalnych służb jest niezwykle istotna. Okazuje się, że do takiej sytuacji doszło właśnie wśród Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC). Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.

Funkcjonariusze z poznańskiego oddziału poinformowali o skutkach intensywnych czynności operacyjnych. Mowa tu o przeszukaniu sześciu miejsc na terenie Poznania i Warszawy, gdzie znaleziono i zabezpieczono dziesiątki telefonów komórkowych, modemów GSM, komputerów, urządzeń SIMBOX oraz 10 tys. starterów kart SIM przeróżnych operatorów. Brzmi naprawdę poważnie, prawda?

Źródło: CBZC

Ta cała infrastruktura pozwoliła na anonimizację osób, które z niej korzystały. Dzięki temu mogły łatwo popełniać inne przestępstwa pokroju oszustw inwestycyjnych na szkodę większych podmiotów gospodarczych. Jednego mężczyznę zatrzymano i doprowadzono do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu – usłyszał tam zarzuty karne związane z bezprawnym uzyskaniem dostępu do informacji poprzez przełamanie zabezpieczeń elektronicznych. To jednak nie wszystko – wpłynął również na automatyczne przetwarzanie danych informatycznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Na razie zatrzymano go tymczasowo na okres 3 miesięcy.

Cyberpolicja działała też na terenie Białegostoku, gdzie rozbito grupę działającą w ramach fałszywej internetowej agencji maklerskiej. Mężczyźni doprowadzili pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 318 tysięcy złotych. Wprowadzili go bowiem w błąd co do faktycznego inwestowania wpłacanych przez niego pieniędzy. Zapewniali przy okazji o szansie na uzyskanie bardzo wysokich zysków.

Źródło: CBZC

Tutaj również udało się zabezpieczyć infrastrukturę techniczną: urządzenia SIMBOX, dokumentacja, karty bankomatowe, telefony komórkowe, laptopy. Zatrzymano trzy osoby, dwie usłyszały zarzuty karne oszustw internetowych na mieniu o znacznej wartości. Jeden z mężczyzn miał zarządzać urządzeniami do hurtowej obsługi kart, drugi natomiast przyjmował wpłaty od klientów. Pieniądze trafiały na zagraniczne giełdy kryptowalut. Tu także zastosowano areszt tymczasowy na 3 miesiące.

Sprawa wciąż jest rozwojowa. Skala przestępstw może być jeszcze większa – wszystkiego dowiemy się w przyszłości.

Źródło: Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości / Zdjęcie otwierające: CBZC

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.