Jedna z koreańskich firm zajmujących się rozwojem sztucznej inteligencji poinformowała o pracach nad technologią umożliwiającą zapewnienie sobie… cyfrowej nieśmiertelności. Chodzi tu o stworzenie wirtualnego awatara, który będzie w stanie np. komunikować się z członkami rodziny po naszej śmierci. Projekt obecnie znajduje się na dosyć wczesnym etapie rozwoju, ale i tak zdążył już wzbudzić niepokój u części społeczeństwa.
Cyfrowe awatary rodem z filmów sci-fi stały się faktem
Produkcje sci-fi nieco namieszały nam w głowach jeśli chodzi o wizję przyszłości. Zapewne niejednokrotnie spotkaliście się z obrazem świata opanowanego przez roboty, gdzie człowiek powoli zostaje niewolnikiem technologii. Podobne kwestie zostały przedstawione również w serialu Black Mirror, gdzie na łamach kilku sezonów możemy dostrzec dystopijne rozwiązania tylko pozornie mające na celu poprawę jakości życia ludzi. Wspominam o tym, bo najnowszy projekt koreańskiej spółki Deepbrain AI wygląda jak żywcem wyjęty z tej produkcji Netflixa.
Chodzi tu bowiem o przedsięwzięcie znane pod nazwą „re;memory”, które ma umożliwić każdemu człowiekowi opcję stworzenia własnego cyfrowego bliźniaka. Naukowcy opracowują system kopiowania osobowości, lecz sami przyznają, że nie są w stanie zagwarantować zaawansowanych interakcji. Stworzony awatar potrafi bowiem wypowiadać jedynie wcześniej nagrane kwestie oraz posiada wyłącznie jeden rodzaj nastroju. Brak tu więc jakiejkolwiek głębi oraz realizmu.
Chodzi tu bardziej o opcję stworzenia pamiątki dla rodziny, która będzie mogła choć w pewien sposób przeprowadzić interakcję po naszej śmierci. Filmy promocyjne co prawda na pierwszy rzut oka prezentują się dosyć niepokojąco, ale dokładnie widać, że technologia nie jest zbyt rozwinięta i przypomina bardziej rozmowę z niezbyt rozgarniętym botem. Taka kukiełka co prawda może dać chwilową ulgę bliskim zmarłej osoby, ale przy okazji stanowi swego rodzaju niebezpieczeństwo.
Pożegnanie członka rodziny czy przyjaciela to zamknięty proces i możliwość nawiązywania ponownej relacji – nawet z cyfrowym odpowiednikiem – jest w stanie na nowo otworzyć emocjonalne rany, co nie jest do końca wskazane przez psychologów. Tak czy siak mówimy o interesującym projekcie, który w przeciągu kilku najbliższych lat może znacząco rozwinąć skrzydła.
Aha, zapomniałbym. Firma oferuje opcję stworzenia własnego awatara za jedynie 10 tysięcy dolarów. Tanio, drogo?
Źródło: Deepbrain AI / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu [Re;memory] To Meet You Again As a Digital Twin. na YouTube (@deepbrainai)