Poprzez wykorzystanie komercyjnych urządzeń do odczytu fal mózgowych, naukowcy odkryli, że łatwo odgadnąć można co dana osoba ma na myśli w przypadku gdy zasugerujemy jej określoną myśl lub pokażemy wybrany obraz. Dzięki temu system jest w stanie „zhakować” nasz mózg i choć metoda ta nie działa ze 100% skutecznością, to już w przypadku odgadnięcia numeru PIN na badanych, osiągnięto 40% poprawnych odpowiedzi. Inne testy dotyczyły ponadto: miesiąca urodzenia (60% poprawnych odpowiedzi), lokalizację miejsca zamieszkania (30%) czy oddział banku z którego korzystają (30%). Rozwiązanie to nie jest wciąż idealne, ale dalsze badania nad usprawnieniem tego odkrycia mogą mieć rozmaite skutki w zależności od sposobu wykorzystania.
Zdecydowanie dobrym pomysłem na wykorzystanie tego urządzenia sa przesłuchania zatrzymanych w przypadku popełnienia ewentualnego przestępstwa. Z drugiej strony wyobraźmy sobie, że firmy wykorzystują tę metodę do celów marketingowych. Facebook dla przykładu mógłby sprawdzić czy nasi znajomi faktycznie są osobami które znamy, albo mają możliwość sprawdzenia kogo możemy znać spoza listy znajomych. Kolejny przykład to hakerzy, którzy przejmując technologię mogliby wykorzystać wiedzę o użytkownikach do niepowołanych celów. Przykładów można wymieniać sporo, ale póki co odkrycie to pozostaje w sferze nauki. Biorąc zaś pod uwagę dodatkowe komplikacje prawne, czeka nas pewnie jeszcze długa droga do odgadnięcia co myślą inni.
Źródło: Tech Crunch