Kiedy po każdej kolejnej akcji tzw. patostreamerów zastanawiamy się, gdzie leży granica patologicznych zachowań, niedługo później dowiadujemy się, że można upaść jeszcze niżej. Tym razem w roli głównej wystąpił, znany z wielu materiałów telewizyjnych i wątpliwej renomy sieciowej popularności, DanielMagical oraz jego matka, którzy nie omieszkali wypowiedzieć się w sprawie, która poruszyła w ostatnich dniach opinię publiczną i miliony Polaków w sposób absolutnie wyjątkowy.
Mowa oczywiście o morderstwie dokonanym na prezydencie Gdańska, Pawle Adamowiczu, który zmarł w poniedziałek wskutek ran odniesionych podczas ataku nożownika w trakcie 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W dniu zabójstwa, a więc 13 stycznia, DanielMagical odpalił tradycyjnego streama, w którym nie omieszkał przekazać mądrości na temat tego fatalnego w skutkach incydentu. Patostreamer ośmielił się stwierdzić, że Adamowicz „niestety przeżył” (słowa te wypowiadane były w momencie, gdy prezydent Gdańska jeszcze żył), natomiast jego matka stwierdziła wprost: „niech zdycha”.
By spotęgować oskarżenia, kobieta wystosowała także szereg niecenzuralnych i obelżywych tekstów w stosunku do Jerzego Owsiaka, lidera WOŚP. Zarzuciła mu, że „zbiera pieniądze na piąte czerwone okulary”, zamiast na chore dzieci i jest to jedyny fragment z całego wystąpienia, który nadaje się do zacytowania. Jak się jednak okazało, chamstwo i głupota nie pozostaje w pełni bezkarna. Jak poinformował w rozmowie z serwisem Gazeta.pl Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji, zarówno DanielMagical, jak i jego matka zostali zatrzymani za pochwalanie ataku na Pawła Adamowicza.
Co grozi zatrzymanym „gwiazdom internetu”? Wedle polskiego prawa maksymalny wymiar kary za nawoływanie do nienawiści to rok pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę klimat, jaki istnieje wokół podjudzania do przestępstw po śmierci prezydenta Adamowicza, można się spodziewać, że tym razem obydwie te osoby mogą zostać skutecznie odciągnięte od swojej internetowej działalności na co najmniej kilka miesięcy. Szkoda tylko, że do podjęcia stanowczych działań w związku z tymi osobami konieczna była śmierć tak znanej osoby – pozostaje mieć nadzieję, że działania wymiaru sprawiedliwości będa na tyle skuteczne, że nie zobaczymy już więcej DanielaMagicala w przestrzeni internetowej.
źródło: gazeta.pl