Donald Trump zapowiada Francji odwet za podatek cyfrowy. Polsce grozi to samo

Maksym SłomskiSkomentuj
Donald Trump zapowiada Francji odwet za podatek cyfrowy. Polsce grozi to samo
Kilka dni temu informowaliśmy Was o tym, że Ministerstwo Finansów powraca do pomysłu związanego z wprowadzeniem podatku cyfrowego. Przypominamy, że podatek w wysokości najprawdopodobniej 3% miałby obejmować firmy zagraniczne świadczące w naszym kraju szerokopojęte usługi internetowe.


Podobne regulacje chcą wprowadzić także rządy niektórych państw europejskich – między innym Wielkiej Brytanii i Francji. Na zmianach ucierpią najmocniej firmy amerykańskie, w obronie których stanął właśnie w zdecydowany sposób prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. I nie przebierał w słowach.

Prezydent Trump grozi działaniami odwetowymi Francuzom, którzy 3-procentowy podatek cyfrowy wprowadzają jako jedni z pierwszych.

„Francja nałożyła właśnie podatek cyfrowy na nasze wspaniałe, amerykańskie firmy technologiczne.”, napisał w swoim tweecie Donald Trump. „Jeśli ktokolwiek może nakładać na nie podatki, to tym państwem jest ich ojczyzna, USA”.


Podatek nie uderza oczywiście tylko w firmy amerykańskie, ale to właśnie one stanowią lwią część technologicznych gigantów operujących przede wszystkim online. Wśród nich warto wymienić choćby Google, Netfliksa i Spotify. Podatkiem we Francji objęta jest każda firma, która generuje więcej niż 25 milionów euro przychodów rocznie we Francji i ponad 750 milionów euro globalnie.

Biuro Przedstawiciela Handlowego USA wcześniej w tym miesiącu uznało działania europejskich państw za dyskryminację wymierzoną w Stany Zjednoczone i faworyzowanie firm działających tylko lokalnie, we Francji. Cóż, wydaje się, że Amerykanie nie do końca zrozumieli ideę podatku, który ma w jakiś sposób wspierać nie tylko budżety państw, ale, przynajmniej w teorii, również mniejsze, krajowe firmy.

Trump groził i w niewybrednych słowach pisał na Twitterze: „Wkrótce ogłosimy odpowiednie działania będące odpowiedzią na głupotę Macrona”. Po chwili dodał: „zawsze uważałem wino amerykańskie za lepsze od francuskiego” – łatwo tu odczytać groźbę nałożenia stosownego podatku na francuskie trunki.

Oficjalne oświadczenie wydane przez Biały Dom potwierdza słowa prezydenta, choć ubrane jest w język dyplomacji:

„Stany Zjednoczone są rozczarowane decyzją Francji dotyczącą wprowadzenia podatku cyfrowego kosztem amerykańskich firm i ich pracowników.”, czytamy.

W obliczu chęci wprowadzenia podobnych zmian w Polsce, trudno nie zastanawiać się nad tym jak wpłyną one na relacje polsko-amerykańskie. Być może Trump zagrozi, że nie zniesie Polakom wiz, których wbrew wieloletnim zapowiedziom wciąż nie zniesiono? A może po raz kolejny okaże się, że twitterowe zapowiedzi Trumpa nie mają żadnej mocy sprawczej i mają za zadanie wyłącznie wywoływanie burzy medialnej?

Co sądzicie o idei wprowadzenia podatku cyfrowego?

Źródło: Arstechnica, Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.