Doświadczenie chłopak ma faktycznie spore. W pięciu sezonach w Pogoni Szczecin, pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo. W trzecim sezonie pracy awansował nawet do finału Ligii Mistrzów, ale niestety tam przegrał z Manchesterem United (po golu Rooneya z karnego, co za niefart!). Później znów udało mu się dotrzeć do finału ale tym razem lepsza okazała się Barcelona (znów 1:0 i gol Messiego w 87 minucie). Przyznacie, że jak na niezbyt bogaty polski klub to i tak niezłe osiągnięcie. Później nasz bohater przeszedł do Chelsea Londyn bo uznał, że pora zmienić otoczenie.
Oczywiście w CV znalazły się jego dane osobowe oraz zdjęcia, a całość została napisana w języku angielskim (a przynajmniej autor starał się to zrobić). Zapewne z myślą o wysłaniu go do większych klubów niż te z naszej 1 ligi. No bo przecież dla kogoś kto prowadził Chelsea polskie kluby to z całą pewnością nie jest szczyt marzeń. Coś nam jednak mówi, że chyba nie dostanie tej pracy…
Źródło: weszlo.com