Dream znów zakrywa twarz. Hejt okazał się zbyt przytłaczający

Piotr MalinowskiSkomentuj
Dream znów zakrywa twarz. Hejt okazał się zbyt przytłaczający

Dream zdecydował się na usunięcie filmiku, na którym po raz pierwszy ukazał swoją twarz. Stwierdził również, że od teraz znów będzie występował w charakterystycznej masce – wszystko przez ogromną krytykę. Poza tym zadebiutował materiał, gdzie możemy zaobserwować powrót do ukrywania własnego wizerunku, całość została natomiast utrzymana w humorystycznym tonie. Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.

Dream powraca do swojej uśmiechniętej maski

Październik ubiegłego roku był bardzo istotny dla osób śledzących zagranicznych twórców nagrywających Minecrafta – influencer o pseudonimie Dream postanowił bowiem ujawnić swoją twarz. Przez wiele lat skrywał ją za białą maską i w końcu stwierdził, że nadszedł idealny czas na zmianę. Minęło trochę czasu i YouTuber chyba pożałował podjętej wtedy decyzji. O co dokładnie chodzi?

Na twórcę spadła ogromna lawina hejtu. Widzowie zaczęli z niego żartować i przyznali, że nie tak wyobrażali sobie jego wygląd – można więc wyobrazić sobie niezadowolenie mężczyzny, zwłaszcza w momencie, gdy żartobliwe wpisy zaczęły nabierać bardziej poważniejszego wydźwięku. Niezbyt zaskakujący jest więc wczorajszy post influencera, za którego pośrednictwem dał znać, iż nie można już obejrzeć filmiku, gdzie ujawnił swój wizerunek. Po prostu go usunął.

 

Stało się to dwa dni po publikacji klipu na YouTube, gdzie jego znajomi namawiają go do założenia maski po raz kolejny, gdyż „spadają wyświetlenia i biznes idzie na dno”. Materiał kończy się dostawą nieco ładniejszego i solidniej wyglądającego „uśmiechu” i powrotu Dreama, którego twarzy nie zna zupełnie nikt. Wszystko utrzymane w przyjemnej atmosferze, lecz widoczne są urywki, gdzie YouTuber czyta hejt na swój temat.

Jeden z najpopularniejszych twórców zrobił więc „un-reveal”, na co społeczność zareagowała dosyć pozytywnie. Wiele osób nie ukrywa, iż tego typu decyzja jest w stylu influencera. Wciąż mówimy jednak o przykrym wydarzeniu, do którego przyczyniła się fala hejtu spowodowana dziwnymi oczekiwaniami odbiorców.

Wiele osób wie już jak wygląda Dream i zapewne nadal będzie on zaczepiany w miejscach publicznych. Jednoznacznie dał jednak znać, że chce być kojarzony jako postać anonimowa – myślący internauci powinni to uszanować. Czy tak będzie?

Źródło: YouTube (@dream), Twitter (@Dream) / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu bye, from Dream. na kanale YouTube (@dream)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.