W styczniu tego roku trzej operatorzy telekomunikacyjni w Polsce nareszcie uruchomili prawdziwe, szybkie 5G. Najpierw zrobiły to firmy Orange i T-Mobile, a kilka dni później w ślad za nimi poszło Play. W lutym okazało się, że Plus stracił przez to fotel lidera w wyścigu o najszybsze 5G w Polsce. Telekomy nie spoczywają na laurach, czego wynikiem są najnowsze ruchy pomarańczowego i magentowego operatora. Oba te podmioty aktywowały właśnie nowe stacje bazowe polepszające zasięg 5G w Polsce.
Zasięg 5G w Polsce uległ poprawie
Tanie smartfony z 5G są sprzedawane już od jakiegoś czasu i naprawdę nie ma żadnego racjonalnego argumentu przeciwko ich zakupowi. 5G to sieć nie tylko szybsza, ale przede wszystkim pojemniejsza. Nowa technologia eliminuje problemy z łącznością na przykład w trakcie koncertów, imprez sportowych lub centrach dużych miast. Zasięg 5G w Polsce poprawia się praktycznie z tygodnia na tydzień. Dowodzą tego komunikaty przekazane przez przedstawicieli Orange i T-Mobile.
- Sprawdź też: Kolejna Żabka dla zmotoryzowanych otwarta
Rzecznik Orange Wojtek Jabczyński poinformował, że klienci pomarańczowego operatora mogą korzystać już z 1241 stacji bazowych obsługujących 5G w szybkim paśmie C. Tylko w ostatnich dniach przybyło ich 130, a w kolejnych tygodniach przybędzie jeszcze więcej. Jednocześnie zapewniono, że mapa zasięgu Orange aktualizowana jest na bieżąco.
Podobnie dobre wieści przekazała firma T-Mobile, która z sygnałem 5G w paśmie C dotarła m.in. do Wieliczki, Augustowa, Mikołajek, Jastarni, Szczecina i Łańcuta. Na ten moment działa już 1846 stacji bazowych 5G w paśmie C – 322 włączono na przestrzeni minionych dni. Mapa zasięgu
T-Mobile nie została zaktualizowana w chwili pisania tego wpisu, ale wiemy, że 5G od magentowego operatora dociera już do 26 procent populacji Polski.
Kibicujemy dalszemu rozwojowi infrastruktury od wszystkich operatorów. Poprawa zasięgu 5G w Polsce to mnóstwo korzyści.
Źródło: T-Mobile, Orange