Dzieci stracą dostęp do social mediów. Zakaz już w pierwszym europejskim kraju

Piotr MalinowskiSkomentuj
Dzieci stracą dostęp do social mediów. Zakaz już w pierwszym europejskim kraju

Francuski rząd poparł właśnie projekt ustawy określający „cyfrowy wiek”. Wejście nowych przepisów w życie poskutkuje zablokowaniem możliwości korzystania z mediów społecznościowych dzieciom poniżej pewnego wieku – wszystko rzecz jasna w celu ochrony ich bezpieczeństwa, prywatności oraz zdrowia psychicznego. Wiele wskazuje też na to, iż rodzice nie będą mogli już publikować zdjęć swoich dzieci, co obecnie jest dosyć nagminnym zjawiskiem. Przyjrzyjmy się bliżej tym planom.

 

Social media zostaną zakazane dla najmłodszych osób

Kwestia szkodliwości mediów społecznościowych poruszana jest od dawna. Dyskusje odnośnie do ich negatywnego wpływu toczą się już w mainstreamie, co doprowadziło do podjęcia pewnych kroków przez m.in. władze poszczególnych państw. Niejednokrotnie informowaliśmy Was o pozwach skierowanych w stronę właścicieli TikToka czy Instagrama – poskutkowały one nałożeniem wysokich kar oraz implementacją funkcji mających docelowo poprawić zdrowie psychiczne nieletnich, a także zmniejszyć wskaźnik uzależnienia. Jak się jednak okazuje, to za mało.

Francuscy deputowani przegłosowali ustawę zabraniającą używania social mediów przez osoby poniżej 15 roku życia. Nie będą oni mogli utworzyć konta bez otrzymania odpowiedniej zgody rodzica – świstek nie pomoże jednak internautom, których wiek nie przekracza 13 lat. Wtedy możemy mówić o całkowitej blokadzie dostępu do Facebooka czy Snapchata, bez jakichkolwiek wyjątków. Niezbędne okaże się rzecz jasna ulepszenie systemu weryfikacji, by nie można było ominąć zabezpieczeń poprzez zwyczajne zaznaczenie daty urodzenia niezgodnie z prawdą – szczegóły nie są jeszcze znane, gdyż przed władzą dosyć trudne zadanie.

 

To jednak nie wszystko. Europejski kraj planuje również ukrócić zjawisko powszechnie nazywane „sharentingiem”. Polega ono na publikacji zdjęć swoich pociech przez rodziców, co wiąże się z licznymi problemami – zwłaszcza że sporo dorosłych wstawia grafiki dosyć bezmyślnie. Zawsze w takich sytuacjach pojawia się kwestia zgody wyrażonej przez osobę, której wizerunek właśnie stał się publiczny. Bardzo dobrze, że takie tematy są poruszane coraz częściej.

Należy także pamiętać, że Francja swego czasu wprowadziła obowiązek posiadania kontroli rodzicielskiej na urządzeniach użytkowanych przez najmłodszych. Odpowiednie narzędzia muszą być preinstalowane, by chronić prywatność/bezpieczeństwo dziecka już od pierwszej chwili posiadania smartfona. Przyczynia się to również do wzrostu świadomości wśród rodziców – zapewne znaczna część z nich nie zdecydowała się na implementację zabezpieczeń na własną rękę.

Okej, ale co gdy firmy nie zdecydują się na zastosowanie do tych wszystkich przepisów? Rząd przewidział karę grzywny wynoszącą maksymalnie 1 procent rocznych obrotów – to dosyć sporo jeśli weźmiemy pod uwagę wysokość przychodów światowych spółek. Właściciele platform muszą więc przejść certyfikację lokalnego urzędu Arcom zajmującego się sprawami komunikacji audiowizualnej. Szykują się więc liczne ograniczenia jeśli chodzi o korzystanie z internetu przez nieletnich. Ustawa czeka tylko teraz na podpis Emmanuela Macrona.

Same zmiany oceniam pozytywnie. Zdrowie psychiczne oraz bezpieczeństwo dzieci w sieci to temat niezwykle istotny, lecz wciąż bagatelizowany. Wdrażanie najmłodszych w świat technologii i Internetu powinno odbywać się stopniowo wraz z edukacją odnośnie do zagrożeń z tego płynących.

Źródło: wirtualnemedia.pl

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.