Elon Musk wypowiada się na temat Ukrainy
Elon Musk niemal od początku konfliktu wspierał Ukrainę w wojnie z Rosją, uruchamiając w tym kraju system internetu satelitarnego Starlink oraz dostarczając terminale umożliwiające jego odbiór. Teraz postanowił zdobyć się na politykowanie w kwestii tego, na jakich zasadach powinien zostać zawarty pokój pomiędzy Rosją i Ukrainą. Ukraińcy są oburzeni.
Jego propozycje to:
„- neutralność Ukrainy
– Krym jako formalnie część Rosji od 1783 roku powinien pozostać rosyjski
– Ukraina powinna zagwarantować dostawy wody na Krym
– Rosja powinna cofnąć aneksję wschodniej części Ukrainy pod nadzorem ONZ. Rosja opuści te tereny, o ile taka będzie wola zamieszkujących je ludzi.”
W uruchomionej sondzie 62 procent internautów uznało to za głupi pomysł.
Ukraine-Russia Peace:
– Redo elections of annexed regions under UN supervision. Russia leaves if that is will of the people.
– Crimea formally part of Russia, as it has been since 1783 (until Khrushchev’s mistake).
– Water supply to Crimea assured.
– Ukraine remains neutral.
— Elon Musk (@elonmusk) October 3, 2022
Elon Musk szybko dodał, że jego zdaniem to najprawdopodobniejszy scenariusz zakończenia tego konfliktu. „Pytanie brzmi, ile osób zginie, zanim to nastąpi” – dodał.
This is highly likely to be the outcome in the end – just a question of how many die before then
— Elon Musk (@elonmusk) October 3, 2022
W komentarzach nie brakuje osób zbulwersowanych słowami Muska o oddaniu Rosji część terenów przez Ukrainę oraz decyzja o pozostaniu neutralnym. Mamy XXI wiek, a każdy kraj powinien móc decydować o tym, z kim zawiera sojusze. Decyzja o wejściu Ukrainy do NATO to suwerenna decyzja Ukrainy i państw członkowskich NATO. Elon Musk zdaje się o tym nie pamiętać.
Elon musk straszy wojną nuklearną
W kolejnym tweecie Elon Musk uznał za „godne wzmianki”, że „jest możliwym, choć niezbyt prawdopodobnym, że konflikt przerodzi się w wojnę nuklearną”. Straszenie wojną nuklearną i apelowanie o poddanie się Rosji jest domeną rosyjskich trolli. Minionej nocy w serwisie Wykop.pl dziesiątki podejrzanych kont publikowało bliźniaczo podobne „groźby” o potencjalnym konflikcie nuklearnym i koniecznością pójścia na ustępstwa ze strony Ukrainy. Podobna kampania miała miejsce na Twitterze.
Also worth noting that a possible, albeit unlikely, outcome from this conflict is nuclear war
— Elon Musk (@elonmusk) October 3, 2022
Finalnie Elon Musk zniechęcony wynikami pierwszej ankiety opublikował kolejną. Pyta w niej, czy mieszkańcy zamieszkujący obecnie Donbas i Krym powinni zadecydować o tym, czy regiony te będą przynależeć do Rosji czy do Ukrainy. To kontrowersyjna propozycja, zważywszy na fakt, że większość Ukraińców z tych terenów po prostu uciekła. Sonda jednak trwa, a przeważają głosy… popierające ten pomysł. Oczywiście to tylko „zabawa”, ale pokazuje mniej więcej jak temat oceniają internauci… lub farmy botów.
Let’s try this then: the will of the people who live in the Donbas & Crimea should decide whether they’re part of Russia or Ukraine
— Elon Musk (@elonmusk) October 3, 2022
Wielu komentujących pyta: za kogo ma się Elon Musk, że sugeruje suwerennej Ukrainie przekazanie ziemi Federacji Rosyjskiej? Po co osoba z takimi zasięgami straszy internautów konfliktem nuklearnym? Niektórzy sugerują, że to jedyny sposób na uniknięcie wojny nuklearnej. Jak widać działa na nich narracja Kremla… i sugestie Elona Muska.
Źródło: Twitter