At Twitter headquarters’ coffee bar, @elonmusk pic.twitter.com/vy5Cw7zttf
— Walter Isaacson (@WalterIsaacson) October 27, 2022
Elon Musk przejął Twittera
Dyrektor generalny Tesli zapowiedział, że chce pokonać boty na Twitterze, udostępnić publicznie algorytmy określające sposób prezentowania treści użytkownikom i zapobiec sytuacji, w której platforma stanie się tubą dla nienawiści i podziałów. Jednocześnie zapowiedział ograniczenie cenzury, co wydaje się zupełnie sprzeczne z osiągnięciem założonego celu.
Entering Twitter HQ – let that sink in! pic.twitter.com/D68z4K2wq7
— Elon Musk (@elonmusk) October 26, 2022
Musk zaczął od zwolnienia dyrektora generalnego Twittera Paraga Agrawala, dyrektora finansowego Neda Segala oraz dyrektora ds. prawnych i polityki Vijaya Gadde. Oskarżył ich o wprowadzenie w błąd jego i inwestorów Twittera w sprawie liczby fałszywych kont w obrębie serwisu. Co ciekawe, to właśnie Vijaya Gadde miała podjąć decyzję o dożywotnim zawieszeniu na Twitterze byłego już prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
Zwolnienia te są interesujące w kontekście informacji z raportu The Washington Post, sugerującego, że Musk planuje zwolnić 75 procent pracowników Twittera, aby spłacić dług firmy. Musk później zaprzeczył doniesieniom. Powiedział, że nie zwolni aż tak dużej części personelu. Na ten moment dla Twittera pracuje 7500 osób.
Elon Musk w swoim tweecie napisał, że nie kupił Twittera, aby zarabiać więcej pieniędzy, ale aby „pomóc ludzkości, którą kocha”. Internauci poddali już oba te twierdzenia w wątpliwość przypominając, że od lat Musk korzysta z Twittera dla realizowania swoich interesów i zarabiania – chociażby poprzez kontrowersyjne tweety wpływające na kurs kryptowalut, którymi obraca, akcji, które posiada i na wiele innych sposobów.
Dear Twitter Advertisers pic.twitter.com/GMwHmInPAS
— Elon Musk (@elonmusk) October 27, 2022
Nie wiadomo jeszcze kto będzie kierował Twitterem w imieniu Muska.
Najbogatszy człowiek na świecie kontroluje tym samym jedną z najbardziej wpływowych platform społecznościowych z ponad 230 milionami użytkowników.
Saga trwała od kwietnia
Znany miliarder, CEO firm Tesla i SpaceX, złożył ofertę kupna Twittera jeszcze w kwietniu tego roku. W maju postanowił ją wycofać, twierdząc przy tym, że Twitter nie chce przekazać mu szczegółowych danych na temat liczby fałszywych kont istniejących w obrębie serwisu. Boty na Twitterze zdaniem Muska miały stanowić znaczącą część wszystkich profili.
the bird is freed
— Elon Musk (@elonmusk) October 28, 2022
W efekcie zamieszania cena akcji Twittera mocno spadła, a szefostwo serwisu społecznościowego wytoczyło Muskowi proces. Mówiło się, że Elon Musk nie kupił Twittera z obawy o trzecią Wojnę Światową. Jednocześnie w sieci pojawiły się doniesienia o rozmowie Elona Muska z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, która finalnie mogła nieco uspokoić internetowego celebrytę (o ile faktycznie się odbyła).
Sytuacja zmieniła się z początkiem października, kiedy to Elon Musk zmienił zdanie po raz kolejny i zadeklarował, że jest gotowy dokonać zakupu za ustaloną wcześniej kwotę 44 miliardów dolarów.
Źródło: Elon Musk