Wygląda na to, że intensywne obłożenie pracą zaczyna w końcu odbijać się na zdrowiu Elona Muska. Amerykański przedsiębiorca napisał na swoim Twitterze, iż zastanawia się nad tym, aby zrezygnować ze swoich prac i chciałby zostać… influencerem.
Na początku 2021 roku Elon Musk pokonał Jeffa Bezosa w wyścigu na najbogatszego człowieka na naszej planecie. W ostatnim czasie jednak ceny akcji firm Elona Muska zaczynają spadać. Jego zainteresowanie “szefowaniem” najwyraźniej również.
Elon Musk znów trolluje?
Konto Elona Muska na Twitterze widziało już chyba wszystko. Ekscentryczny miliarder publikuje tam praktycznie wszystkie ze swoich myśli, a także często odpowiada na pytania użytkowników. Nie ma wątpliwości, że Musk ma ogromny wpływ na PR swoich marek, ale również sam rynek nowych technologii. I tak, często Musk komunikuje się również za pomocą memów.
Co ciekawe, pytanie o to czy zostać influencerem może nie być przypadkowe. Musk już jakiś czas temu stworzył ankietę na temat sprzedaży akcji Tesli i faktycznie zrobił to… co zasugerowali sami użytkownicy. W tym wypadku jednak bardziej wydaje mi się, że to zwykły trolling i przekomarzanie się ze swoimi obserwującymi. Jest jednak prawdopodobne, że w tle Musk planuje znaleźć kilku dyrektorów generalnych, którzy odciążą go w codziennej pracy.
Reuters zdradza, iż Musk przyznał się do tego, że pracuje praktycznie 7 dni w tygodniu, często również w nocy. Amerykański miliarder chciałby mieć więcej wolnego czasu dla siebie.
To jednak nie jest jeszcze odpowiedni moment. Obecnie SpaceX stoi w obliczu kilku istotnych innowacji, które pozwolą firmie na dobre wyprzedzić konkurencję – chociażby tę raczkującą w Europie.
Chcielibyście zobaczyć Elona Muska jako influencera? Moim zdaniem mogłoby to wyglądać naprawdę kuriozalnie.
Źródło: Reuters / fot. zrzut ekranu z YT