Elon Musk jednak nadal chce wspierać Ukrainę
Ostatnio dosyć sporo mówi się o Elonie Musku, lecz w niezbyt pozytywnym kontekście. Jego pomysły na zakończenie wojny w Ukrainie, rzekome spotkanie z prezydentem Rosji czy podjęcie decyzji o wycofaniu się z przekazywania terminali Starlink – te wszystkie sytuacje sprawiły, że niektórzy nawet podejrzewają biznesmena o zaburzenia osobowości. Tę kwestię świetnie opisał kolega Aleksander w osobnym artykule, serdecznie zachęcam do lektury.
Kolejny rozdział w historii „co tam dzisiaj ciekawego zrobi Musk” uważam za rozpoczęty. CEO firmy SpaceX stwierdził, że w sumie to jednak miło pomagać Ukraińcom. Dlatego też firma nadal będzie dostarczać tamtejszemu rządowi „darmowy” internet satelitarny, nawet jeśli oznaczałoby to dla niej znaczne straty finansowe. Dobroduszność wręcz wylewa się z ekranu, prawda?
The hell with it … even though Starlink is still losing money & other companies are getting billions of taxpayer $, we’ll just keep funding Ukraine govt for free
— Elon Musk (@elonmusk) October 15, 2022
Teraz powiedział zupełnie coś innego i tak naprawdę nie wiem już w co wierzyć. Oczywiście – wznowienie wysyłki terminali Starlink to bardzo dobry krok ze strony biznesmena, lecz tak naprawdę nie wiadomo czy za kilka dni ponownie nie zmieni on w tej kwestii zdania. Oby nie, chociaż nigdy nie wiadomo. Do tej pory na teren naszych sąsiadów trafiło około 25 000 terminali – nie tak dawno Polska również podarowała Ukrainie ponad setkę tych urządzeń.
Zresztą – informacja o wycofaniu się ze swojej kontrowersyjnej decyzji to dobra wiadomość dla ukraińskiego rządu. Starlink to zdaniem rządzących „niezbędny element krytycznej infrastruktury”, która jest nieustannie niszczona przez rosyjskie wojska.
Teraz pozostaje tylko czekać na kolejny „dziwny” wpis ze strony Elona Muska.
Źródło: Twitter, The Verge