Aktywność polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przechodzi najśmielsze oczekiwania. Tylko w styczniu tego roku informowaliśmy Was o karach nałożonych na T-Mobile, CANAL+, Wizz Air oraz AAA Auto. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nie powiedział jeszcze w tym miesiącu ostatniego słowa. Właśnie dowiedzieliśmy się o karze nałożonej na przedsiębiorcę energetycznego Enea. Na jej mocy Polakom przysługiwał będzie zwrot za prąd.
Zwrot za prąd od Enea S.A.
Prąd w Polsce jest coraz droższy i gdyby nie interwencja ze strony rządu, wiele polskich gospodarstw domowych miałoby problem z bieżącymi rachunkami. Tanio nie jest, a jak się teraz okazuje podmioty odpowiedzialne za sprzedaż prądu na dokładkę lubią wprowadzać konsumentów w błąd. Prezes UOKiK wydał łącznie dwie decyzje zobowiązujące wobec przedsiębiorcy energetycznego Enea S.A.
Firma energetyczna Enea znalazła się w ogniu krytyki za sprawą ofert z gwarancją stałej ceny prądu oraz dodatkowych opłat nakładanych w trakcie obowiązywania umów. Prezes UOKiK wszczął przeciwko spółce dwa postępowania. Pierwsze – o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów oraz drugie – o stosowanie nieuczciwych klauzul w umowach. Oba zakończyły się wydaniem decyzji zobowiązujących. Poszkodowanym Polakom przysługuje zwrot za prąd.
Spółka Enea oferowała kilka wariantów umów z gwarancją niezmienności cen prądu przez 24 lub 36 miesięcy. Z tego tytułu co miesiąc pobierano opłatę w wysokości 20-30 złotych, zależną od umowy i formy faktury. Uprawdopodobniono, że informacje o opłatach pomijano w części materiałów reklamowych i działań marketingowych lub prezentowano w niepełny sposób. Reklamacje klientów odrzucano.
Osoby, które ponosiły opłaty, będą mogły uzyskać zwrot pieniędzy „za prąd”. Co więcej, poszkodowanym należy się 550 złotych w postaci kodu rabatowego do internetowej Strefy Zakupów Enei.
Klienci spółki Enea nie byli należycie poinformowani, że po zawarciu umowy gwarantującej stałą cenę prądu, ich rachunki będą wyższe o kwotę opłaty handlowej. W praktyce to właśnie wysokość tej opłaty pozwoliłaby konsumentom rzetelnie ocenić atrakcyjność oferty. Przedsiębiorca ma obowiązek podawać konsumentom informacje w sposób jasny i jednoznaczny
– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Enea zaprzestała gwarantowania stałej ceny prądu 1 czerwca 2021 roku.
Wniosek o rekompensatę konsumenci będzie można składać w ciągu 3 miesięcy od momentu, gdy spółka indywidualnie powiadomi klientów o decyzji Prezesa UOKiK.
Niedozwolone klauzule umowne
Przeanalizowaliśmy warunki wypowiadania umów i nasze wątpliwości wzbudziły postanowienia, które w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy przez konsumenta nakładały na niego zryczałtowaną opłatę. Wynosiła ona 30 zł za każdy miesiąc pozostały do końca trwania tej umowy i nie miała uzasadnienia w kosztach ponoszonych przez spółkę. Celem takiego zapisu było wymuszenie na klientach dalszego korzystania z usług Enei. Ograniczało to bezpodstawnie swobodę wyboru sprzedawcy energii elektrycznej
– podaje Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
W razie wypowiedzenia umowy konsumentów zobowiązywano do zapłaty kary stanowiącej równowartość opłat handlowych przewidzianych w umowie do końca jej obowiązywania. To z kolei mogło powstrzymać wiele osób przed rozwiązaniem umowy. Tym klientom również przysługuje zwrot niesłusznie pobranych opłat za wcześniejsze rozwiązanie umowy. Także dostaną oni 550 złotych w postaci kodu rabatowego do sklepu internetowego – Strefy Zakupów Enei.
Z usług Enea korzystają Polacy na terenie całego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem północno-zachodnich obszarów Polski.
Źródło: UOKiK