Niektórym użytkownikom podsumowanie przypomniało bowiem o nieprzyjemnych wydarzeniach, o których woleliby zapomnieć. Najlepszym tego przykładem jest Eric Meyer, który na Facebooku opisywał walkę z guzem mózgu swojej 6-letniej córki. Użytkownicy wyrażali swoje wsparcie, lajkując jego posty.
Algorytm Facebooka wybrał te najpopularniejsze i umieścił w podsumowaniu, które zostało okraszone sielankową muzyką. To między innymi to zezłościło Meyera.
Podsumowanie Facebooka zaliczało wpadkę znacznie częściej. Algorytm przypominał o śmierci bliskich osób, zwierzaków czy nawet… o pożarze domu. Za to wszystko przedstawiciele serwisu społecznościowego postanowili przeprosić, obiecując jednocześnie, że w następnym roku algorytm zostanie ulepszony.
Źródło: news.com.au