Facebook udostępnia tłumacz zasilany przez Bing

Według serwisu ZDNet, tłumacz pojawia się obecnie na profilach użytkowników, którzy mają ustawiony jako główny język: koreański, japoński, rosyjski czy chiński. Obecnie działający system jest podobno daleki od doskonałości, często także nie można przełożyć statusów. W przypadku, gdy translator nie rozpoznaje znaczenia komentarzy, pojawia się okienko pop-up o treści „Obecnie brak tłumaczenia dla tej treści”.

System umożliwia również zaproponowanie własnego tłumaczenia. Gdy dane tłumaczenie otrzyma wiele pozytywnych głosów, tłumacz Bing zastąpi tłumaczenie automatyczne przez to zaproponowane przez członków społeczności Facebook. Aby usługa była aktywowana na stronie na Facebooku, administratorzy muszą najpierw uaktywnić usługę udostępniając ją użytkownikom. Mogą wybrać sposób tłumaczenia treści, z listy dostępnych opcji: tłumaczenie automatyczne, automatyczne ze wsparciem społeczności, własne tłumaczenie itp. Co istotne, administratorzy mogą blokować spam i obraźliwe tłumaczenia.

Funkcja z pewnością będzie szeroko wykorzystana na stronach dużych korporacji, które zarządzają międzynarodowymi „fanpage’ami”. Jeśli Microsoft zdecyduje się zapisać tłumaczenia użytkowników Facebooka, może stać się najbardziej dokładnym tłumaczem online.

Źródło: Neowin