Facebook usunął deepfake z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim

Anna BorzęckaSkomentuj
Facebook usunął deepfake z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim
Na początku 2020 roku Facebook (dzisiaj Meta) zakazał umieszczania na łamach swoich platform materiałów powstałych lub zmodyfikowanych z użyciem technologii deepfake. Mimo to raz na jakiś czas podejmowane są próby łamania tego zakazu. Jak się okazuje, w środę 16 marca Facebook potwierdził, że usunął wideo, które miało przedstawiać prezydenta Ukrainy – Wołodymyra Zełenskiego, a w rzeczywistości było właśnie deepfakiem.

Wideo ewidentnie fałszywe

Jak donoszą przedstawiciele Facebooka, usunięte wideo zawierało wyraźne oznaki świadczące o tym, iż nagranie było fałszywe. Na przykład, głowa prezydenta zdawała się w materiale nie pasować do jego szyi. Autentyczność wideo zdyskredytował również sam Zełenski, za pośrednictwem swojego konta na Instagramie i Facebooku.

„Wcześniej dzisiejszego dnia nasze zespoły zidentyfikowały i usunęły wideo deepfake, w którym prezydent Zełenski wydawał oświadczenie, którego treści w rzeczywistości nigdy nie wymówił.”, czytamy na Twitterze w poście opublikowanym przez szefa działu ds. polityki bezpieczeństwa Meta – Nathaniela Gleichera. „Pojawiło się na rzekomo zhakowanej witrynie, a następnie zaczęło pojawiać się w sieci.”



Jak dowiedzieliśmy się za sprawą witryny zajmującej się weryfikowaniem faktów – Snopes, omawiany deepfake został wyemitowany także w ukraińskiej telewizji, za sprawą działań hakerów. Najpewniej mowa o hakerach rosyjskich, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia.

To pewnie nie ostatni taki deepfake

Warto przypomnieć, że na początku marca rząd ukraiński ostrzegał o tym, że Rosja może szykować deepfake z kapitulacją prezydenta Zełenskiego. Jak widać, apel o to, aby nie dawać wiary wszystkiemu, co widzimy w sieci, był doskonale uzasadniony.

Istnieje bardzo duża szansa, że w przyszłości na Facebooku, a także w innych mediach społecznościowych i nie tylko, pojawią się kolejne deepfake’i przedstawiające rzekomo prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jeśli tak się stanie, mam nadzieję, że będą to deepfake’i równie złe, jak dotychczasowy. Jak bowiem przekonałam się na przestrzeni lat, technologia ta pozwala tworzyć znacznie, znacznie bardziej przekonujące materiały.

Jak stwierdzić, czy materiał, który oglądasz jest deepfake’iem? Szukaj na wideo niepasujących do siebie części ciała, artefaktów, niespójnej mimiki, a także zwracaj uwagę jak często osoba widoczna na wideo mruga (ludzie przedstawieni na filmach deepfake często mrugają zbyt rzadko). Zwracaj też uwagę na źródła publikujące oglądane przez Ciebie materiały. Upewniaj się, że są to źródła wiarygodne.

Źródlo: Snopes

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.