Kurs akcji Ekipa BBI SA ciągle spada
Na początku roku Friz gorąco zachęcał do inwestowania w akcje Ekipy. Prognozował wtedy, że do końca roku uda się im osiągnąć wycenę oscylującą w granicach 45-100 złotych. Podczas gdy za akcje Ekipy w marcu bieżącego roku płacono 18,4 złotych, to teraz ich wycena wynosi zaledwie 7,60 złotych. Kurs akcji BBI SA spada i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić.
Sprawę postanowił nagłośnić Sylwester Wardęga, który przyczynił się między innymi do nagłośnienia afery plagiatowej jednej z członkiń Ekipy, Wersow.
„Tymczasem kurs wciaz spada. Ci ktorzy zainwestowali w momencie gdy Friz zachwalał i zachecal do inwestowania w akcje Ekipy stracili ponad polowe zainwestowanych funduszy. Spadek z 18.4 zl w marcu na 8.3 zl w listopadzie” – pisał Wardęga w relacji na Instagramie (pisownia oryginalna). Od momentu jego wrzutki kurs uległ niemal 10-procentowemu obniżeniu.
Źródło: Vibez.pl
Nie ulega wątpliwości, że na spadek kursu miały wpływ różne aferki związane z Ekipą. Krytycy zarzucają, że inwestorzy nie mają żadnego dostępu do kosztów działalności Ekipy, realnej wartości projektu, a osoby nim zarządzające robią niewiele (lub wręcz nic), aby odwrócić trend spadkowy.
Menedżer Ekipy, Łukasz Wojtyca, pisał kiedyś, aby na kurs akcji spoglądać „w długim okresie”.
Z naszej strony nic się nie zmieniło w sprawie połączenia. Wiemy, że kurs BBI teraz jest niższy niż jeszcze kilka tyg temu ale to serio nie ma większego znaczenia no chyba, że ktoś chciał szybko na tym zarobić i uciec. Patrzymy na to w długim okresie, dlatego jesteśmy spokojni.
— Łukasz Wojtyca (@lukaszwojtyca) July 20, 2021
Czekamy.
Nie wydaje się prawdopodobnym, aby kurs akcji Ekipa na koniec roku wzrósł w cudowny sposób do poziomu deklarowanego przez Friza.
Źródło: vibez, Bankier.pl