Najnowsza aktualizacja usługi Gmail sprawia, że ta powinna jeszcze sprawniej radzić sobie z wykrywaniem spamu. Od teraz chroni bowiem użytkowników przed niechcianymi wiadomościami z użyciem nowej sztucznej inteligencji.
Gmail z nową AI walczącą ze spamem
Ostatnia aktualizacja Gmaila to prawdopodobnie jego najważniejsza aktualizacja od lat. Google postanowiło bowiem zaprząc do walki ze spamem nowy system klasyfikacji tekstu o nazwie RETVec (ang. Resilient & Efficient Text Vectorizer).
System RETVec stanowi krok naprzód w walce z manipulacjami tekstowymi, które są stosowane przez spamerów w celu ominięcia tradycyjnych filtrów spamu. Spamerzy od dawna wykorzystują znaki specjalne, emotikony i nie tylko, aby ich e-maile wyglądały na wiarygodne, a jednocześnie nie trafiały do spamu.
W ramach manipulacji spamerzy sięgają też po homglify, czyli znaki przypominające standardowe litery alfabetu. W rzeczywistości są to jednak zupełnie inne znaki, co utrudnia konwencjonalnym filtrom rozpoznawanie ich jako spam. Opracowany przez Google system RETVec bezpośrednio stawia czoła temu wyzwaniu. To dlatego, że jest on modelem nauczania maszynowego, który skupia się na rozpoznawaniu podobieństw wizualnych, a nie wyłącznie konkretnych znaków.
System, który zapewnia jeszcze większą skuteczność
Dzięki nowemu podejściu Gmail ma w końcu rozumieć i odfiltrowywać wiadomości e-mail, które powstały przy użyciu omawianych oszukańczych taktyk. W związku z tym będzie znacznie sprawniej rozpoznawał i blokował spam. Zwiększy się zatem poziom bezpieczeństwa użytkowników tej usługi.
Google deklaruje, że wprowadzenie systemu RETVec poprawiło współczynniki wykrywania spamu przez Gmail o 38 procent i zmniejszyło liczbę fałszywych alarmów o prawie 20 procent. Teraz powinieneś więc rzadziej trafiać na spam w swojej skrzynce. Rzadziej też przegapisz ważne wiadomości e-mail dlatego, że zostały omyłkowo oznaczone jako spam.
Oczywiście RETVec nie jest pierwszym systemem sztucznej inteligencji wprowadzonym przez Google do usługi Gmail. Gmail wykorzystuje też sztuczną inteligencję w swojej wyszukiwarce, a nawet podpowiada z jej użyciem, co pisać w wiadomościach e-mail (funkcja Smart Compose). Zresztą wcześniej też wykrywał spam z użyciem sztucznej inteligencji, ale za pośrednictwem otwartoźródłowej biblioteki TensorFlow.
Źródło: Google, fot. tyt. Canva