Google poinformowało o wdrożeniu kolejnych rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję. Użytkownicy są teraz w stanie wygenerować dowolny obrazek z poziomu wyszukiwarki, co wydaje się dosyć znaczącym krokiem naprzód. Oczywiście nowość nie jest ogromnym zaskoczeniem, gdyż konkurencja oferuje podobne funkcje. Trudno jednak przejść obojętnie wobec faktu, iż to z usługi tytułowego koncernu korzysta większość osób. Zerknijmy więc na to wszystko nieco bliżej.
Generowanie obrazów stało się możliwe w wyszukiwarce Google
Nowości oparte o sztuczną inteligencję są wdrażane tak naprawdę do każdej liczącej się aplikacji czy usługi. Mówimy głównie o opcjach poprawiających komfort korzystania bądź ułatwiających wykonywanie przeróżnych akcji. Sporą popularnością cieszą się także narzędzia pozwalające na generowanie obrazków czy tekstu. Oferuje je sporo podmiotów – dziś dołączył do tego grona kolejny liczący się na technologicznej scenie gracz.
Członkowie programu Search Labs zarejestrowani w Search Generative Experience (SGE) otrzymali właśnie dostęp do nowego potężnego narzędzia. Mowa rzecz jasna o opcji generowania obrazów przy pomocy tekstowych opisów. Wystarczy wpisać zapytanie w pasku wyszukiwania Google, zatwierdzić swój wybór, a następnie czekać aż AI zajmie się resztą. Konsumenci powinni zobaczyć kilka grafik stworzonych na podstawie podpowiedzi ich autorstwa. Oczywiście każdy obrazek można pobrać.
Koncern podzielił się humorystycznym przykładem działania nowości. Ukazano wpisanie frazy „narysuj kapibarę robiącą śniadanie w czapce szefa kuchni”, co poskutkowało rzecz jasna wypluciem szeregu obrazów pasujących do zapytania. Ważne jest to, iż każdy może doprecyzować swoje prośby w momencie, gdy początkowe rezultaty okażą się niezadowalające.
Sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej dostępna
Oczywiście nie zabrakło wzmianek na temat bezpieczeństwa. Google chce upewnić się, że tak zaawansowane narzędzie nie posłuży do generowania grafik naruszających polityki koncernu. Poza tym warto mieć na uwadze pewne ograniczenia. Każdy stworzony obraz będzie opatrzony specjalnymi metadanymi oraz osadzonym znakiem wodnym wskazującym na wykorzystanie sztucznej inteligencji.
Na samym początku rozwiązanie nie pozwoli z kolei na generowanie dzieł zawierających fotorealistyczne twarze bądź wizerunki znanych osób. Trudno stwierdzić czy w przyszłości się to zmieni – korporacja twierdzi, że na razie jest zbyt wcześnie, by o tym dyskutować. Oprócz tego nowość posiada ograniczenia wiekowe. Skorzystają z niej wyłącznie osoby powyżej 18 roku życia.
Google przy okazji dało znać o wdrożeniu innego narzędzia. Chodzi tu o generowanie pisemnych szkiców bezpośrednio z paska wyszukiwania. Osoby będące członkami Search Labs mogą poprosić sztuczną inteligencję o wygenerowanie tekstu, po czym dać znać żeby stał się on dłuższy, krótszy lub bardziej swobodny. To także bardzo przydatna nowość.
Jeśli zaś chodzi o wyżej wspomniane SGE, to sami musicie sprawdzić czy Wasze konto jest objęte opcją wkroczenia do grona szczęśliwców. Jeśli tak, to otrzymacie dostęp do wyżej opisanych narzędzi, a także tych planowanych, jak i wprowadzonych już wcześniej.
Źródło: Google, The Verge / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@arkanperdana)