Google i Meta ukarane w Rosji. Nie usuwały m.in. „gejowskiej propagandy”

Maksym SłomskiSkomentuj
Google i Meta ukarane w Rosji. Nie usuwały m.in. „gejowskiej propagandy”
Rosjanie nie przebierają w środkach, aby egzekwować swoje prawo w odniesieniu do zagranicznych korporacji. Z końcem listopada dowiedzieliśmy się, że komisarz ds. ochrony rodzin Olga Baranets oskarżyła Netflix o rozpowszechnianie „propagandy na temat nietradycyjnych stosunków seksualnych” wśród osób poniżej 18 roku życia, grożąc przy tym grzywną. Nieporównywalnie wyższą karę Rosja nałożyła właśnie na Google i Meta.

Google i Meta surowo ukarane w Rosji

Rosyjski sąd nałożył w piątek na Google karę w wysokości 7,2 miliarda rubli (ok. 400 milionów złotych). Firma miała nie usuwać treści, które władze kraju uznały za nielegalne. Chociaż w ciągu roku Rosja nałożyła grzywny na wiele firm technologicznych za nieprzestrzeganie jej coraz bardziej restrykcyjnych zasad dotyczących treści publikowanych w sieci, piątkowy wyrok jest pierwszym przypadkiem, w którym sąd nałożył grzywny na podstawie rocznych przychodów firmy.

Czytaj także: Netflix ukarany za promowanie homoseksualizmu, kazirodztwa i swingowania

Przy okazji sąd ukarał też Meta (wcześniej Facebook) i jej spółkę zależną Instagram grzywną w wysokości 2 miliardów rubli (ok. 102 mln złotych) za podobne naruszenia.

Reuters donosi, że Meta nie usunęła około 2000 zabronionych treści, podczas gdy Google – 2600 materiałów sprzecznych z rosyjskim prawem. Wśród nich znalazły się posty promujące zażywanie narkotyków lub inne niebezpieczne zachowania, instrukcje dotyczące konstruowania improwizowanej broni i materiałów wybuchowych, a także promowanie treści ekstremistycznych, terrorystycznych i „gejowskiej propagandy”.

Przedstawiciele Google poinformowali, że zapoznają się z dokumentami sądowymi przed podjęciem decyzji o dalszych krokach prawnych. Firma ma 10 dni na złożenie odwołania.

Źródło: Reuters

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.