Mieliśmy już w historii wiele przypadków, gdy zmasowane akcje internetowych społeczności wpływały na rezultaty wyszukiwania w Google. W obliczu dość napiętej sytuacji politycznej w USA wynikłej ze spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, można było się spodziewać powtórki z rozrywki. I ta właśnie nastąpiła.
Na skutek działania internetowych aktywistów po wpisaniu w pole wyszukiwarki Google słowa „idiot”, w usłudze Google Grafika w pierwszych wynikach pojawia się zdjęcie Donalda Trumpa. To oczywiście efekt działania internautów, którzy postarali się, by nie stało się to przypadkowo.
Osobę Donalda Trumpa powiązano bowiem z piosenką zespołu Green Day o tytule „American Idiot”, więc ruch powstały z połączenia tych dwóch kwestii jest jak najbardziej organiczny. Swoje pięć groszy dołożyli także użytkownicy Reddita, którzy podbijali każdy post, w którym pojawiały się słowa „Trump” oraz „idiota”.
Oczywiście te wyniki wyszukiwania nie będą obecne przez długi czas, a zaledwie przez kilka dni, niemniej jednak Google nie zapowiedziało żadnych stanowczych ruchów związanych z tą akcją, co może dziwić w obliczu napiętej sytuacji politycznej.
Faktem jednak jest to, że wyszukiwarka jest bardzo podatna na zmasowane ruchy takich środowisk, jak chociażby bardzo popularne forum Reddit. Z jednej strony mechanizm działania Google jest jak najbardziej zrozumiały, z drugiej strony zaś – mimo wszystko wszystko usługa ta powinna być odporna na różnego rodzaju manipulacje.
źródło: The Verge